Panda Tuan Tuan, podarowana Tajwanowi przez Chiny w 2008 roku, zmarła po ciężkiej chorobie. Zwierzę było symbolem poprawy relacji między tymi państwami. W zeszłym miesiącu na Tajwan przybyli chińscy weterynarze, którzy leczyli pandę.
Zoo w Tajpej poinformowało, że samiec pandy wielkiej Tuan Tuan zmarł w sobotę, w wyniku choroby. W sierpniu pracownicy ogrodu zauważyli po raz pierwszy, że zwierzę cierpi na drgawki, ma problemy z równowagą i jest ospałe. Pod koniec października na miejsce przybyli chińscy weterynarze, którzy wykryli u pandy uszkodzenie mózgu i podali jej leki. Podejrzewano, że ma guza. W ostatnich dniach drgawki ponownie nasiliły się, ale z dużo większą częstotliwością, a leczenie nie łagodziło symptomów.
18-letnia panda została poddana głębokiemu znieczuleniu na potrzeby tomografii komputerowej, a zespół lekarzy zdecydował się "pozwolić jej dalej spać". Stan Tuan Tuan stał się bowiem "nieodwracalny" i nie mogłaby ona już żyć w dobrym zdrowiu. "Nasz zespół medyczny potwierdził, że serce Tuan Tuan przestało bić o godzinie 13:48" - podano. Rzecznik zoo Eric Tsao podkreślił, że próba wybudzenia pandy ze śpiączki byłaby "ekstremalnie bolesna i ryzykowna dla Tuan Tuan".
Historia pandy Tuan Tuan
Panda Tuan Tuan, wraz ze swoją partnerką, pandą Yuan Yuan, zostały podarowane Tajwanowi przez Chiny w 2008 roku, gdy relacje między oboma państwami były nieco lepsze niż dziś. Miał być to symbol ich poprawy i element "dyplomacji pand", uprawianej przez Pekin, który przekazywał te zwierzęta krajom, z którymi chciał ocieplić stosunki.
Tuan Tuan i Yuan Yuan były wielkimi atrakcjami w tajwańskim zoo. W 2013 i 2020 roku na świat przyszli ich potomkowie. W poście na Instagramie burmistrz Taipei Ko Wen-je podziękował Tuan Tuan za "przynoszenie szczęścia Tajwańczykom i uczynienie zoo w Taipei wspanialszym".
Relacje na linii Taipei-Pekin od lat stawały się coraz bardziej napięte. Chiny uważają bowiem wyspę za część swojego terytorium i nie wykluczają użycia siły do zjednoczenia się z nią. W sierpniu chińskie wojsko przeprowadziło ogromne ćwiczenia wokół Tajwanu w odpowiedzi na wizytę na wyspie spikerki Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi.
Źródło: BBC, The Guardian, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive