Tajwański resort obrony poinformował, że w poniedziałek 25 chińskich samolotów wojskowych naruszyło od południowego zachodu strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu (ADIZ). Chiny ustanowiły tym samym kolejny rekord naruszeń strefy.
Tajwańskie ministerstwo obrony poinformowało, że w poniedziałek doszło do rekordowej liczby naruszeń strefy powietrznej kraju przez chińskie samoloty wojskowe. Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, tajwańskie systemy wykrywania zagrożeń reagują w czasie rzeczywistym i zapewniają bezpieczeństwo krajowi.
Wśród 25 samolotów Chińskiej Republiki Ludowej, które naruszyły w poniedziałek strefę obrony powietrznej Tajwanu, znalazło się 18 myśliwców sił powietrznych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChAL-W), w tym czternaście myśliwców Shenyang J-16 oraz cztery myśliwce Chengdu J-10. W strefę wleciały również cztery bombowce Xian H-6, dwa samoloty transportowe Shaanxi Y-8 oraz jeden samolot wczesnego ostrzegania Shaanxi KJ-500.
W ostatnim czasie naruszenia tajwańskiej strefy ADIZ przez Chińską Republikę Ludową stały się normą. Ostatnie rekordowe naruszenie miało miejsce pod koniec marca, kiedy to w strefie znalazło się 20 samolotów ChAL-W. Podczas wszystkich ostatnich incydentów chińskie samoloty wlatują do południowo-zachodniej części strefy, w bliskiej odległości od wysp Dongsha (Pratas).
Od początku kwietnia ChAL-W naruszała strefę aż 10 razy, czyniąc to niemal codziennie. Ostatni taki incydent miał miejsce w niedzielę, gdy jeden samolot wojskowy Shaanxi Y-8 wleciał do strefy również od południowego zachodu. W środę natomiast strefę naruszyło 15 samolotów wojskowych.
Napięcia w Cieśninie Tajwańskiej
W odpowiedzi na rosnącą obecność wrogich wojsk w tym regionie, Tajwan zapowiedział ćwiczenia wojskowe w kwietniu i maju, by przygotować się na ewentualne działania zbrojne. Jak informowały media, w ostatnim czasie straż przybrzeżna Tajwanu powiadamiała o obecności dronów szpiegujących w okolicach archipelagu.
Rekordowe naruszenie zbiega się z eskalacją napięcia w Cieśninie Tajwańskiej. W ostatnich dniach przez cieśninę przepłynął okręt marynarki wojennej USA, USS John S. McCain, niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke. W tym samym czasie w bliskiej odległości od Tajwanu Chiny przeprowadzały ćwiczenia z udziałem lotniskowca Liaoning.
W niedzielę marynarka wojenna USA opublikowała zdjęcie, na którym amerykańscy marynarze przyglądają się z pokładu swego okrętu znajdującemu się niedaleko nich lotniskowcowi Liaoning. Jak ocenił dla tajwańskiej Centralnej Agencji Informacyjnej analityk Su Tzu-yun, zdjęcie to wskazuje na brak zaniepokojenia marynarzy działaniami ChAL-W i świadomość przewagi nad chińskim wojskiem.
W niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken wyraził zaniepokojenie ostatnim wzrostem agresywnych zachowań armii Chińskiej Republiki Ludowej i ostrzegł, że jakiekolwiek działanie, które naruszy status quo pomiędzy Chinami i Tajwanem będzie poważną pomyłką. Podkreślił również, że USA zaangażowane są w zapewnienie Tajwanowi możliwości samoobrony i utrzymanie pokoju na zachodnim Pacyfiku. W poniedziałek tajwański resort spraw zagranicznych na swoim Twiterze wyraził wdzięczność za poparcie okazane przez Blinkena.
Źródło: PAP