Siły Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), Wywiadu Wojskowego (HUR) oraz Służby Wywiadu Zagranicznego (SZRU) w efekcie połączonej operacji zniszczyły jedną z rosyjskich hipersonicznych rakiet balistycznych średniego zasięgu Oriesznik na poligonie Kapustin Jar w Rosji – poinformował szef SBU Wasyl Maluk podczas briefingu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że dotąd nigdy tych informacji nie ujawniano.
Maluk mówił, że uzyskano stuprocentowe potwierdzenie zlikwidowania tej rakiety. - Zniszczenie było całkowite, była to bardzo udana operacja. Raportowano o niej wyłącznie naczelnemu wodzowi - prezydentowi Ukrainy. Wiedziało o niej także kilku prezydentów innych państw - przekazał Maluk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Czym jest Oriesznik? Ekspert o nowej, rosyjskiej broni >>>
Udane uderzenia w ropę i systemy Pancyr
Według szefa Sił Bezpieczeńtwa operację przeprowadzono "w momencie, gdy nazwy 'Oriesznik' w zasadzie nikt jeszcze publicznie nie znał, nie używał, a Rosjanie wówczas szczególnie nią nie grozili". - Jeśli się nie mylę, ta operacja została przeprowadzona dwa lata temu, latem - doprecyzował.
- Mamy uderzenia dalekiego zasięgu, działania na głębokim zapleczu przeciwnika dzięki bezzałogowym statkom powietrznym. Mówimy o odległości powyżej 130 kilometrów. Warto również podkreślić, że wykonując zadania naczelnego dowódcy, prezydenta Ukrainy, uderzamy wyłącznie w legalne cele dotyczące wydobycia i przetwarzania ropy, co stanowi 90 procent budżetu obronnego Rosji - wyjaśnił.
Jak dodał, od początku roku w głębi terytorium Rosji przeprowadzono prawie 160 skutecznych uderzeń na te obiekty. - Jeśli chodzi o wrzesień i październik tego roku, to 20 obiektów, a wśród nich sześć rafinerii, dwa terminale naftowe, trzy bazy paliwowe i dziewięć stacji przesyłowych ropy - sprecyzował szef SBU.
Według Maluka doprowadziło to do ponad 20-procentowego niedoboru produktów naftowych na rynku wewnętrznym Rosji, zatrzymania 37 proc. mocy przerobowych, deficytu odpowiednich produktów naftowych w 57 regionach Rosji, a także do zakazu eksportu benzyny do końca roku.
Wasyl Maluk przyznał, że przeciwnik dysponuje bardzo silną obroną przeciwlotniczą. - Najskuteczniej przeciwko naszym dronom dalekiego zasięgu działa rosyjski system Pancyr. Otóż od początku 2025 roku do dziś zniszczyliśmy 48 procent wrogich Pancyrów - podkreślił.
Pociski Oriesznik wkrótce na Białorusi?
- Rosjanie mają jeszcze możliwość użycia do sześciu rakiet typu Oriesznik - powiadomił podczas briefingu prezydent Ukrainy. Według Wołodymyra Zełenskiego, szacowany zasięg nowej rosyjskiej rakiety wynosi 5000 kilometrów, a jej wyrzutnie z czasem zostaną rozmieszczone na Białorusi.
Wcześniej we wtorek Reuters, powołując się na rzeczniczkę białoruskiego lidera Alaksandra Łukaszenki, Natallę Ejsmant, poinformował, że systemy Oriesznik zostaną rozmieszczone na Białorusi w grudniu. Wówczas Łukaszenka zgodnie z założeniami kremlowskiej propagandy oznajmił, że rozmieszczenie przez Rosję w Białorusi tych hipersonicznych rakiet balistycznych jest odpowiedzią na eskalowanie sytuacji przez Zachód.
Dotychczas odbyły się dwa potwierdzone odpalenia pocisku Oriesznik. Pod koniec 2024 roku użyto go przeciwko zakładom rakietowym Piwdenmasz w Dnieprze na środkowym wschodzie Ukrainy, natomiast w lutym 2025 r. test przeprowadzony na poligonie w Rosji zakończył się niepowodzeniem. Eksplozja pocisku nastąpiła tuż po jego odpaleniu.
Autorka/Autor: ms/adso
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters