Potrzebny jest bardziej intensywny dialog, także między Francją a Europą Środkową - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański po spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej z prezydentem Francji.
Jak zaznaczył wiceszef polskiego MSZ Konrad Szymański, spotkanie zorganizowane z inicjatywy i na zaproszenie premier Beaty Szydło trwało znacznie dłużej niż to przewidywano. - To jest bardzo wyraźnym znakiem intensywnej wymiany zdań w zakresie najważniejszych kwestii europejskich - stwierdził.
Rozbieżność zdań we wszystkich sprawach"
Wiceminister wskazał główne tematy, którymi zajmowano się podczas spotkania. - Poruszono kwestię polityki migracyjnej, gdzie różnice opinii są oczywiste. Poruszono kwestię przyszłości wspólnego rynku, w szczególności w zakresie prac nad ostatecznym kształtem dyrektywy o delegowaniu pracowników, oraz kwestie polityki klimatycznej i obronnej - dodał.
- Wszyscy zebrani premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej, a także pan prezydent Macron przyznali, że w Unii Europejskiej w związku z tymi poważnymi rozbieżnościami zdań w chyba wszystkich sprawach, które wymieniłem, potrzebny jest bardziej intensywny dialog, także między Francją a Europą Środkową - zaznaczył Szymański.
- Polska podtrzymała swoją gotowość, by taki dialog organizować i ułatwiać po to, aby przekroczyć te bariery, które dzisiaj uniemożliwiają podjęcie decyzji w większości wymienionych spraw. Umówiliśmy się na kontynuowanie tego typu spotkań - dodał.
"Bardzo udane" spotkanie
Jak ocenił Konrad Szymański, "w tym sensie spotkanie było bardzo udane".
- To była bardzo dobra inicjatywa, by już przy pierwszej obecności prezydenta Macrona na Radzie Europejskiej przedstawić bardzo jasno i szczegółowo dobrze umotywowane interesy Europy Środkowej, interesy Polski związane z integracją europejską - powiedział.
Podkreślił, że do tej pory poziom rozumienia tych interesów w Paryżu był dla Polski "niezadowalający", a polski rząd liczy na to, "że dialog polityczny pomiędzy Francją i Europą Środkową będzie odbywał się w sposób bardziej uporządkowany, bez stereotypów, bez klisz i bez sformułowań, które mogą być odebrane jako minoryzujące (umniejszające - przyp. red.), stereotypowe, czasami obraźliwe".
"Więcej zaufania i ostrożności w dobieraniu słów"
Wiceszef polskiego MSZ podkreślił także, że pomiędzy uczestnikami spotkania nie ma żadnego konfliktu wartości. - Wszystkie wartości europejskie są naszymi wartościami - dodał. - Natomiast zdarza się, że interpretujemy je w różny sposób - przyznał.
- Nie mamy gotowości do tego, by przyjmować tylko jednostronną, proponowaną przez kogokolwiek interpretację tych wartości. O wartościach warto rozmawiać, natomiast to, w jaki sposób je przekuwać na politykę, to jest sprawą rozsądnego dialogu politycznego pomiędzy szefami rządów - zaznaczył Szymański.
Dodał, że jeżeli dialog ma przynieść efekty polityczne, potrzeba więcej zaufania i więcej ostrożności w dobieraniu słów.
Spotkanie V4 - Macron
Premier Beata Szydło razem z szefami rządów innych państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) spotkała się w piątek z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu Unii Europejskiej w Brukseli.
Spotkanie Szydło oraz premierów Węgier - Viktora Orbana, Czech - Bohuslava Sobotki i Słowacji - Roberta Fico z prezydentem Macronem odbyło się przed rozpoczynającą się o godz. 10 ostatnią sesją trwającego od czwartku szczytu UE.
Autor: mm//now / Źródło: PAP, TVN24