Tydzień po wypadku szwedzkiej modelki, która została potrącona przez autobus, lekarze orzekli śmierć mózgu. W wyniku wypadku 29-letnia kobieta doznała ciężkiego urazu głowy.
W ubiegłą środę Szwedka Anna Maria Mostrom jechała rowerem wzdłuż Main Street w Nowym Jorku. Autobus miejski, skręcając w lewo, potrącił ją. Kobieta upadła i straciła przytomność. Lekarze od początku informowali, że jej stan jest krytyczny.
51-letni kierowca nie został oskarżony. Po wypadku pozostał na miejscu.
Organy dla potrzebujących
- Została staranowana przez autobus, a obrażenia były tak poważne, że orzeczono śmierć mózgu - powiedział ojciec kobiety Ronny Mostrom w rozmowie ze szwedzką gazetą. - Liczymy na cud, ale lekarze twierdzą, że nie ma szans.
29-latka przeszła dwie poważne operacje. - Lekarze przygotowują się do pobrania jej organów, które mogą ocalić wiele istnień - powiedział "Daily Mail" Timothy Phillips, przyjaciel Mostrom.
Anna Maria Mostrom to popularna modelka. Karierę rozpoczęła w 2005 roku, kiedy wystąpiła w skandynawskiej edycji "Top Model". Telewizyjny epizod rozkręcił jej karierę w modelingu. Od dwóch lat mieszkała w Nowym Jorku.
Autor: pk//rzw/kwoj / Źródło: New York Daily News, Daily Mail