Skuteczne odparcie rosyjskiej inwazji przez Ukrainę bez pomocy wojsk zachodnich nie byłoby możliwe - ocenił w rozmowie z dziennikiem "New York Times" szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow. Pogląd ten podzielają inni dowódcy w Kijowie.
- Niestety, Ukraina musi być na tym etapie obiektywna. Nie mamy wystarczających zasobów militarnych, by odeprzeć atak Rosji na pełną skalę, jeśli zacznie się on bez wsparcia dla nas ze strony sił zachodnich - powiedział Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadu ukraińskiego ministerstwa obrony.
Generał stwierdził, że Rosja byłaby w stanie za pomocą uderzeń z powietrza szybko odciąć frontowe wojska Ukrainy od posiłków i przeciąć linie zaopatrzenia. - Nasze wojska będą w stanie użyć wszystkiego, co będą miały pod ręką, ale uwierzcie mi, że bez dostaw i rezerw nie ma na świecie armii, która by to wytrzymała - dodał.
Otwarcie arsenałów dla "wszystkich Ukraińców"
Nowojorski dziennik cytuje także eksperta wojskowego i byłego żołnierza marines Roberta Lee, który uznał, że gdyby Rosja wykorzystała w pełni swoje konwencjonalne zdolności, byłaby w stanie "zdewastować ukraińskie wojsko na wschodzie w ciągu pierwszych 30-40 minut". To wydarzyłoby się mimo znaczących postępów w uzbrojeniu i przygotowaniu wojsk Ukrainy, które od ponad siedmiu lat odpierają inwazję prorosyjskich separatystów w Donbasie.
"New York Times" podkreśla, że podobne opinie wyrażali także inni ukraińscy dowódcy. Generał Ołeksandr Pawluk, dowodzący siłami na froncie w Donbasie, stwierdził, że jeśli Zachód nie przyjdzie z pomocą, Ukraina postawi na wojnę partyzancką przeciwko Rosji. Gazeta cytuje też anonimowego przedstawiciela ukraińskiego wojska, który przekazał, że opcją rozważaną w ostateczności jest otwarcie arsenałów dla wszystkich Ukraińców, pozwalając im na wzięcie dowolnej ilości broni, "by bronić siebie i swoich rodzin".
W środę prezydent USA Joe Biden wykluczył, by Ameryka "jednostronnie" zdecydowała się na wysłanie wojsk na Ukrainę. Zaznaczył jednak przy tym, że wszystko zależałoby od postawy innych sojuszników w NATO.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock