Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, że plan zwycięstwa przedstawiony przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego to "silny sygnał", ale nie jest w stanie "poprzeć go jako całości". - Byłoby to trochę trudne, ponieważ jest wiele kwestii, które musimy lepiej zrozumieć - stwierdził. Dodał też, że Ukraina znajduje się bliżej NATO niż kiedykolwiek wcześniej.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte oznajmił na konferencji prasowej w Brukseli, że państwa członkowskie NATO są "na dobrej drodze", by wypełnić zobowiązanie dotyczące pomocy wojskowej Ukrainie.
- Jesteśmy na dobrej drodze do przekazania 40 miliardów euro obiecanych środków na nadchodzący rok, tak jak ustaliliśmy w Waszyngtonie. (...) Mogę dziś ogłosić, że sojusznicy (w ramach) NATO zobowiązali się przekazać Ukrainie 20,9 mld euro pomocy wojskowej w pierwszej połowie 2024 roku i są na dobrej drodze do wypełnienia swoich zobowiązań na drugą połowę roku. Komunikat jest jasny. NATO pomaga Ukrainie i będziemy robić to nadal - zadeklarował Rutte na konferencji przed zaplanowanym na czwartek spotkaniem ministrów obrony państw NATO w Brukseli.
Rutte: nie mogę powiedzieć, że popieram cały plan Zełenskiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił w środę w Radzie Najwyższej (parlamencie - red.) plan zwycięstwa, który składa się z pięciu punktów i trzech niejawnych załączników. Jednym z punktów wyjścia do planu zwycięstwa jest zaproszenie Ukrainy do NATO w najbliższej przyszłości.
- To oczywiście silny sygnał od Zełenskiego i jego zespołu, że opracowali ten plan. (...) To nie znaczy, że mogę tutaj powiedzieć, że popieram cały plan. Byłoby to trochę trudne, ponieważ jest wiele kwestii, które musimy lepiej zrozumieć - przyznał Holender.
Dodał jednocześnie, że Ukraina znajduje się bliżej NATO niż kiedykolwiek wcześniej. Poinformował, że temat planu Zełenskiego pojawi się na czwartkowym spotkaniu ministrów obrony państw Sojuszu w Brukseli.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA - Olivier Hoslet