- Wilno nie ponosi winy za napięcia w stosunkach polsko-litewskich - powiedział szef litewskiej dyplomacji Audronius Ażubalis styczniowemu wydaniu miesięcznika "IQ". Jego zdaniem to Polacy "zapędzili się w ślepą uliczkę" i wyjście z zaistniałej sytuacji jest trudne. Natomiast eurodeputowany Vytautas Landsbergis sugeruje, że Polska bierze przykład z Rosji i chce zastraszać słabszych sąsiadów.
- Nasz rząd powiedział wyraźnie: wszelkie kwestie obywateli, czy dotyczą one mniejszości narodowych czy nie, będziemy rozstrzygali sami. Nie potrzebujemy "starszego brata" - powiedział minister spraw zagranicznych Litwy Audronius Ażubalis.
Nasz rząd powiedział wyraźnie: wszelkie kwestie obywateli, czy dotyczą one mniejszości narodowych czy nie, będziemy rozstrzygali sami. Nie potrzebujemy "starszego brata". minister spraw zagranicznych Litwy Audronius Ażubalis
Minister odrzuca możliwość osiągnięcia czegokolwiek "poprzez wywieranie presji". - Skoro się to nie udało Związkowi Radzieckiemu, Rosji - nikomu się nie uda. Jesteśmy wiekowym państwem, mamy głębokie tradycje państwowości, więc (...) na pewno nie pójdziemy na żadne nieuzasadnione ustępstwa - zapewnił szef litewskiego MSZ.
Polska jak Rosja?
W styczniowym miesięczniku "IQ" na temat Polski wypowiada się też litewski eurodeputowany Vytautas Landsbergis. Sugeruje on, m.in., że Polska uczy się od Rosji bycia "wielkim państwem".
- Jeżeli uczy się być wielka na wzór Rosji, to prawdopodobnie nie jest to właściwa droga. Być może będzie postrachem dla mniejszych sąsiadów, ale nie będzie szanowana. (...) Ubolewam, że polskie władze polityczne obrały taką drogę - powiedział Landsbergis. Zaznaczył, że Litwie "nie imponuje taka wielkość".
Konflikt o prawa litewskich Polaków
Jeżeli uczy się być wielka na wzór Rosji, to prawdopodobnie nie jest to właściwa droga. Być może będzie postrachem dla mniejszych sąsiadów, ale nie będzie szanowana. (...) Ubolewam, że polskie władze polityczne obrały taką drogę. Vytautas Landsbergis
Ostatnio głównym powodem napięć w stosunkach polsko-litewskich jest sprawa ustawy oświatowej, przeciwko której protestują Polacy na Litwie.Zgodnie z nowym prawem od roku 2013 w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony.
Obecnie program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich na Litwie różni się. W szkołach litewskich język ten jest wykładany jako język ojczysty, a więc w szerszym wymiarze, natomiast w szkołach mniejszości - jako język państwowy, czyli w wymiarze ograniczonym.
W ustawie zapisano też, że od 1 września 2011 roku w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy są prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku wykładany jest przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: urm.lt