Błaszczak z wizytą w Korei Południowej. Misja dotyczy FA-50

Źródło:
PAP
Błaszczak: Planujemy zakup okrętów podwodnych. Przystępujemy do realizacji programu Orka
Błaszczak: Planujemy zakup okrętów podwodnych. Przystępujemy do realizacji programu OrkaTVN24
wideo 2/5
Błaszczak: Planujemy zakup okrętów podwodnych. Przystępujemy do realizacji programu OrkaTVN24

Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podczas wizyty w Korei Południowej spotkał się między innymi z ministrem obrony, ministrem odpowiedzialnym za zakupy zbrojeniowe i przedstawicielami przemysłu zbrojeniowego - poinformowało ministerstwo obrony narodowej. Jak dodał resort, zaplanowano powołanie wspólnego komitetu do spraw współpracy zbrojeniowej. Podczas trzydniowej wizyty ministra w Korei Południowej przewidziano prezentację pierwszego egzemplarza samolotu szkolno-bojowego FA-50 dla Polski.

W poniedziałek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak rozpoczął trzydniową wizytę w Korei Południowej. Jak poinformowało MON, pierwszego dnia wizyty spotkał się ze swoim koreańskim odpowiednikiem - ministrem Lee Jong-supem oraz odpowiadającym za program zakupów obronnych ministrem Agencji do spraw Zamówień w Sektorze Obronnym (DAPA), Eom Donh-Hwanem. "Przedmiotem rozmów było wzmacnianie potencjału Wojska Polskiego w ramach współpracy polsko-koreańskiej" - poinformowało MON w wydanym w poniedziałek komunikacie.

Szef MON spotkał się również z zastępcą dyrektora bezpieczeństwa narodowego w biurze Prezydenta Korei Lim Jongdeukiem, a także z prezesem koncernu Hyundai Rotem - producentem zamawianych przez Polskę czołgów K2 Black Panther.

"Dzisiaj rozmawiałem z prezesem firmy Hyundai Rotem na temat naszej współpracy. Rozmawiałem także z doradcą prezydenta Korei Południowej, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, a także z ministrem, który stoi na czele ministerstwa ds. zakupów i eksportu uzbrojenia koreańskiego. Perspektywy wzmacniania Wojska Polskiego są bardzo dobre. W ramach komitetu, który powstanie za dwa dni podpiszemy porozumienie z moim koreańskim odpowiednikiem. W ramach tego komitetu zostaną powołane zespoły, które będą zajmowały się poszczególnymi rodzajami uzbrojenia. Ale także współpracą naukowo-badawczą, a więc patrzymy w przyszłość, chcemy wspólnie rozwijać nowe technologie" - powiedział Błaszczak po spotkaniach z koreańskimi urzędnikami, cytowany przez MON.

W środę szef MON weźmie udział w rollout (uroczystym wyprowadzeniu) z zakładów KAI Factory pierwszego samolotu FA-50 Fighting Eagle z kontraktu dla Polski.

Samolot FA-50 Fighting EagleShutterstock

Ministrowie obrony obu państw będą też obserwować szkolenia ogniowe z wykorzystaniem systemu artylerii rakietowej K239 Chunmoo oraz samobieżnej armatohaubicy K9. Polska kupiła od Korei oba te systemy, podobnie jak czołgi K2.

Nowe porozumienia. Polska kupuje samoloty

Polska delegacja spotka się również z innymi przedstawicielami południowokoreańskiego przemysłu zbrojeniowego. "Wiodącym tematem rozmów będzie przyspieszenie wzmocnienia potencjału obronnego Wojska Polskiego z udziałem polskiego przemysłu obronnego współpracującego w tym względzie m.in. z koncernami koreańskimi" - poinformował w poniedziałek resort.

We wrześniu ubiegłego roku szef MON zatwierdził dwie umowy wykonawcze na zakup lekkich samolotów bojowych FA-50, których Polska zamówiła 48 sztuk.

Błaszczak: pierwsze czołgi i armatohaubice są już w Polsce

MON zapowiedziało ponadto, że ministrowie obrony podpiszą Memorandum o Porozumieniu (MOU), na mocy którego powstanie "The Joint Korean-Polish Committee (JKPC) on Cooperation in the Fields of Defence and Defence Industry". "W programie zaplanowane jest pierwsze posiedzenie tej rady, której będą przewodniczyć ministrowie obrony, a będzie się ona składać z 6 komitetów roboczych, których głównym zdaniem będzie zacieśnianie współpracy wojskowej, edukacji i badań rozwojowo-naukowych" - poinformował resort.

"Współpraca między Polską, a Koreą Południową jest bardzo zaawansowana. Pierwsze czołgi już są w Polsce, pierwsze armatohaubice K9 także są już na wyposażeniu 16 Dywizji Zmechanizowanej. Na wyposażenie Wojska Polskiego trafią także samoloty FA-50, które zastąpią postsowieckie samoloty. Nasze działania są skoncentrowane na tym, żeby zastąpić postsowiecki sprzęt sprzętem nowoczesnym. Sprzęt koreański należy do najnowocześniejszych. Ministerstwo Obrony Narodowej wynegocjowało dobre ceny tego sprzętu. Teraz chodzi o to, żeby Bank Gospodarstwa Krajowego wypełnił plany finansowe treścią. I mamy rezultat w postaci nowoczesnego sprzętu, który trafia i trafi na wyposażenie Wojska Polskiego" - powiedział podczas wizyty cytowany przez resort szef MON.

W ostatnim czasie Polska zamówiła z Korei Południowej szereg różnych typów sprzętu bojowego - czołgi K2 Black Panther, samobieżne armatohaubice K9, wyrzutnie rakiet K239 Chunmoo, a także lekkie samoloty FA-50. Strona polska planuje pozyskanie łącznie 1000 czołgów K2 oraz ich spolonizowanej wersji K2PL; pierwsze czołgi dotarły do Polski pod koniec ubiegłego roku. Ponadto w planach jest pozyskanie łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1, także w wersji spolonizowanej K9PL.

Kontrakty zawierają także szkolenie, wsparcie logistyczne i techniczne. Łączna wartość umów to 3 miliardy dolarów amerykańskich - 700 milionów dolarów za 12 pierwszych maszyn i 2,3 miliarda dolarów za samoloty w specjalnej wersji dla Polski.

Autorka/Autor:lukl//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock