Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w rozmowie z agencją Bloomberg powiedział, że obecnie najważniejsze dla jego kraju są stabilne dostawy broni, a nie odblokowanie dostaw nowych rodzajów uzbrojenia. Minister spraw zagranicznych Ukrainy wyraził też rozczarowanie decyzją NATO w sprawie członkostwa Ukrainy.
- Musimy zagwarantować stabilne dostawy amunicji artyleryjskiej, bo tego stale potrzebujemy w dużych ilościach. Pracujemy nad tym, żeby otrzymać więcej haubic kalibru 155 mm - zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.
- Uważam, że teraz chodzi nie o to, żeby odblokować nowe (rodzaje - red.) uzbrojenia, bo to już zrobiliśmy, tylko o to, żeby zapewnić stabilność dostaw i przyspieszyć dostawę niedawno obiecanej broni - podkreślił szef MSZ.
Minister wyraził także zadowolenie z powodu ogłoszenia przez Francję przekazania Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu.
Kułeba: NATO nie powinno trzymać Ukrainy w zawieszeniu
Zdaniem szefa ukraińskiego MSZ NATO nie powinno trzymać "całej sytuacji i Ukrainy w zawieszeniu, jeśli chodzi o członkostwo". Przyznał, że decyzja szczytu wileńskiego skróciła drogę Kijowa do Sojuszu.
- Przywódcy Sojuszu mogliby to przyśpieszyć jasno wskazując, kiedy Ukraina otrzyma zaproszenie do NATO - podkreślił.
- Wychodzimy z założenia, że wszystkie warunki do zaproszenia są już spełnione, tutaj, w Wilnie, a mówi się, że faktyczne członkostwo nastąpi, gdy warunki na to pozwolą. Będziemy jednak nadal współpracować z naszymi partnerami, aby posunąć ten proces do przodu - dodał Kuleba.
Źródło: PAP