Ostatniego dnia szczytu G20 w Rzymie światowi przywódcy stanęli do wspólnego zdjęcia przed fontanną di Trevi. Liderzy grupy G20 wrzucili do słynnego zabytku monety. Na wspólnej fotografii zabrakło prezydenta USA Joe Bidena.
Do Rzymu na szczyt G20 przybyli między innymi: USA Joe Biden, Francji Emmanuel Macron, Korei Południowej Mun Dze In, Brazylii Jair Bolsonaro, premier Indii Narendra Modi, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Na szczycie byli też szef rządu Kanady Justin Trudeau, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i ustępująca wkrótce kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Ostatniego dnia światowi przywódcy zebrali się przed jednym z najsłynniejszych miejsc w stolicy Włoch. Stanęli do wspólnego zdjęcia przed fontanną di Trevi, do której wrzucili monety, stojąc tyłem.
Jak zauważyła prasa, na zdjęciu nie ma prezydenta USA. Jak podała telewizja CNN Joe Biden "miał spotkać się w tym czasie z tureckim przywódcą Recepem Tayyipem Erdoganem", którego również zabrakło przed włoskim zabytkiem.
Szczyt G20
Państwa grupy G20 (19 państw z największą gospodarką oraz Unia Europejska) reprezentują 80 procent światowego PKB, 75 procent globalnego handlu, 60 procent ludności planety i odpowiadają za 75 procent emisji gazów cieplarnianych. To zaś oznacza, że państwa tej grupy są głównym motorem gospodarki, ale jednocześnie największym trucicielem planety - zauważa włoska prasa.
Liderzy G20 zobowiązali się w czasie szczytu do "znaczących i skutecznych" działań na rzecz walki z kryzysem klimatycznym - podały w niedzielę media, przytaczając treść komunikatu końcowego. W projekcie dokumentu zapisano, że uczestnicy obrad wyznaczyli cel maksymalnego globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza.
Źródło: ENEX, CNN, PAP