Syria: wywożenie broni chemicznej się opóźnia. Jej ilość "nie jest zbyt duża"


Wywiezienie z Syrii i likwidacja najbardziej niebezpiecznych elementów syryjskiego arsenału broni chemicznej prawdopodobnie nie zostanie zakończona w czerwcu - poinformowała nadzorująca ten proces Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).

Proces wywożenia i likwidacji syryjskiego arsenału jest jednak utrudniony z powodów logistycznych, ze względów bezpieczeństwa, a także niesprzyjającej pogody i biurokracji - podkreślił szef OPCW Ahmet Uzumcu. Ilość substancji chemicznych przetransportowanych dotąd do syryjskiego portu w Latakii "nie jest zbyt duża" - przyznał na konferencji prasowej w Rzymie, dokąd przybył, by poinformować władze Włoch o czynionych postępach.

Wyraził jednak przekonanie, że mimo obecnych opóźnień wszystkie substancje chemiczne, zarówno te bardziej jak i mniej niebezpieczne, zostaną zniszczone do końca czerwca. Pierwotnie termin ten wyznaczono tylko na zniszczenie tych mniej niebezpiecznych składników. "Zrobimy wszystko w naszej mocy, by dotrzymać tego terminu" - zapewnił szef OPCW. Uzumcu powiedział, że przedstawiciele OPCW rozmawiali w środę o opóźnieniach z wysłannikami władz Syrii. Zapewnił, że powzięto dodatkowe działania. - Mamy nadzieję, że w najbliższych tygodniach będziemy w stanie działać stosunkowo szybko - powiedział.

Zgodnie z uzgodnionym planem Syria ma dostarczyć setki ton najniebezpieczniejszej broni chemicznej do portu w Latakii, gdzie zostaną one załadowane na duńskie i norweskie okręty, a następnie przewiezione do portu we Włoszech. Nie jest jasne, o który włoski port chodzi. Następnie ładunek zostanie dostarczony na amerykański statek Cape Ray, wyposażony w specjalistyczny sprzęt niezbędny do jego utylizacji. Duńskie i norweskie jednostki wrócą do Syrii po mniej niebezpieczną broń chemiczną, którą zniszczą prywatne firmy.

Opóźnienia

7 stycznia Syrię opuścił pierwszy ładunek gazów bojowych. Przy pomocy kilku krajów ładunek ten dotarł do portu Latakia, skąd wywiózł go duński statek.

Nastąpiło to jednak dopiero w tydzień po obowiązującym pierwotnie Syrię ostatecznym terminie przekazania za granicę całości posiadanych przez nią najgroźniejszych substancji toksycznych. Do końca marca syryjski rząd miał się pozbyć wszystkich substancji, z których wytwarza się broń chemiczną, a do końca bieżącego roku całkowicie zlikwidować służącą jej produkowaniu infrastrukturę. W połowie września USA i Rosja uzgodniły, że przeciwko Syrii nie zostaną podjęte operacje wojskowe w odpowiedzi na uśmiercenie w sierpniu pod Damaszkiem ponad tysiąca osób za pomocą sarinu, jeśli władze syryjskie zgodzą się na całkowite zniszczenie ich broni chemicznej. Syria przystała na to zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ porozumienie, którego realizację powierzono OPCW.

[object Object]
Wielu Syryjczyków wymaga pilnej pomocy humanitarnejReuters
wideo 2/22

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: