Co najmniej 23 cywilów zginęło w sobotę podczas nalotu bombowego sił rządowych na miasto Duma, na wschód od stolicy Syrii, Damaszku - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Obserwatorium przypuszcza, że w nalocie brało udział także rosyjskie lotnictwo. Bomby spadły m.in. na pełen ludzi targ. Wśród zabitych są kobiety i dzieci. Na razie nie jest możliwa weryfikacja tych doniesień przez niezależne źródła.
Od wielu miesięcy w rejonie na wschód od Damaszku toczą się zacięte walki między siłami reżimowymi a rebeliantami. Miasto Duma, położone na dalekich przedmieściach stolicy Syrii, kontrolowane jest przez rebeliantów i otoczone przez oddziały wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
To już kolejny atak sił reżimowych na Dumę. Tydzień temu podczas bombardowania zginęło tam ponad 50 osób.
Syria od ponad czterech lat jest ogarnięta wojną domową, w której życie straciło już ponad 250 tys. ludzi.
Autor: js/mtom / Źródło: PAP