Wiceminister spraw zagranicznych Syrii Fajsal Makdad stwierdził, że to USA, Wielka Brytania i Francja pomogły "terrorystom" użyć broni chemicznej w Syrii i że wkrótce ci ludzie użyją jej przeciw Europie.
Zwracając się do dziennikarzy przed luksusowym hotelem "Four Seasons" w Damaszku, wiceminister Fajsal Makdad powiedział, że przedstawił ONZ-owskim inspektorom ds. broni chemicznej dowody na to, że "zbrojne grupy terrorystyczne" użyły sarinu we wszystkich miejscach, gdzie miało dojść do ataków. - Powtarzamy, że to grupy terrorystyczne są tymi, które użyły broni chemicznej - oświadczył. Ostrzegł, że ta broń zostanie wkrótce użyta przez te same grupy przeciwko Europie.
Sarin pod Damaszkiem?
O użycie broni chemicznej pod Damaszkiem opozycja syryjska oskarżyła wojska prezydenta Baszara el-Asada, z którymi walczy podczas trwającej od 2,5 roku wojny domowej w Syrii. Władze Syrii zaprzeczają oskarżeniom o użyciu broni chemicznej. Od poniedziałku śledztwo w sprawie incydentu pod Damaszkiem prowadzą inspektorzy ONZ ds. broni chemicznej.
Władze natomiast od początku doniesień na temat ataków bronią masowego rażenia stoją na stanowisku, że to sprawka "terrorystów", jak oficjalnie są nazywani rebelianci.
Według Damaszku, opozycja jest finansowana i sterowana przez państwa zachodnie. Stąd twierdzenia o tym, że "USA, Wielka Brytania i Francja" pomogły "terrorystom" użyć broni chemicznej.
Autor: mk/rs / Źródło: PAP