Kolejne rosyjskie naloty. Kreml twierdzi, że celuje w "terrorystów"

[object Object]
Rosjanie przeprowadzają naloty w SyriiMO Rosji
wideo 2/27

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że w czwartek nad ranem przeprowadziło kolejną serię nalotów w Syrii. Rzecznik resortu generał Igor Konaszenkow podał, że rosyjskie siły, składające się z 50 samolotów i śmigłowców, "w porze dziennej dokonało 20 nalotów na osiem obiektów Państwa Islamskiego". Trafione miały zostać cztery cele Państwa Islamskiego. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat oraz w "Faktach z zagranicy" o godz. 20.

Według rosyjskiego ministerstwa obrony ataki przeprowadziły bombowce Su-24 i szturmowce Su-25. Łącznie uderzenia miały mieć miejsce w ośmiu punktach i rzekomo trafiono cztery cele Państwa Islamskiego.

"Zniszczono sztab ugrupowań terrorystycznych i skład z amunicją w prowincji Idlib, a także trzykondygnacyjne ufortyfikowane stanowisko dowodzenia bojowników w pobliżu miasta Hama" - zakomunikował resort obrony.

- Dane obiektywnej kontroli potwierdzają całkowite zniszczenie przez samoloty Su-24M punktu dowodzenia bojowników organizacji terrorystycznej IS w rejonie miasta al-Latamna - oświadczył Konaszenkow, którego cytuje agencja TASS.

Według niego rosyjskie Su-24M zniszczyły również sztab IS i skład z amunicją w pobliżu miasta Talbisa. - W wyniku bezpośredniego trafienia bomby lotniczej w składzie nastąpiła detonacja, która doprowadziła do jego całkowitego zniszczenia - powiedział rzecznik. Konaszenkow podał, że wskutek zbombardowania tunelu oraz magazynów w fabryce pocisków i bomb w mieście Ar-Rastan wybuchł pożar, który całkowicie zniszczył ten obiekt. Wszystkie ataki miały być "precyzyjne". Cele mają być wyznaczane przy pomocy zwiadu satelitarnego i dronów.

W nalotach uczestniczyły samoloty Su-24M i Su-25, które - jak podkreślił gen. Konaszenkow - wcześniej przeszły głęboką modernizację i zostały wyposażone w najnowocześniejsze systemy celownicze.

Uderzenia z dala od Państwa Islamskiego

Wcześniej informacje o nalotach podała sprzyjająca reżimowi Baszara el-Asada libańska stacja telewizyjna al-Mayadeen. Jednak według niej bomby miały spaść głównie na oddziały Jaish al-Fatah, federacji islamistycznych bojówek, które przez ostatnie pół roku odniosły szereg sukcesów w walkach z siłami rządowymi w prowincji Idlib. Bojówkarze zagrażają od północnego-wschodu bastionowi reżimu, czyli nadmorskiej prowincji Latakia. Nie są powiązani z Państwem Islamskim. Część uderzeń z powietrza miała zostać skierowana na cele położone dalej na południu w prowincjach Hama i Homs, gdzie spadło większość rosyjskich bomb pierwszego dnia nalotów, co pokrywa się z informacją Moskwy. Nie ma informacji o skuteczności ataków i liczbie ewentualnych zabitych.

Rzekomy rosyjski nalot widoczny z ziemi
Rzekomy rosyjski nalot widoczny z ziemiTajammu al-Aaza/Youtube

Mało precyzyjne pojęcie daje swobodę działania

Obszar, który bombarduje rosyjskie lotnictwo, jednoznacznie wskazuje, że nie chodzi o walkę z Państwem Islamskim samym w sobie. Atakowane cele to siły opozycji, wśród których są też radykałowie islamscy, zagrażające Latakii i jej połączeniu z Damaszkiem. Rosjanie wyraźnie uderzają tam, gdzie przyniesie to największe korzyści reżimowi. Państwo Islamskie działa dalej na wschód. Z tamtych terenów nie nadeszły jeszcze doniesienia o rosyjskich nalotach. Pomimo tego rosyjska dyplomacja uparcie twierdzi, że rosyjskie wojsko atakuje "Państwo Islamskie i inne ugrupowania terrorystyczne". Kluczowe może być tu stwierdzenie o bombardowaniu "terrorystów" i zdefiniowaniu, kim właściwie w Syrii jest terrorysta. Wykładnię Kremla w czwartek zaprezentował jego rzecznik, Dmitrij Pieskow. - Te organizacje, znajdujące się na liście celów, są dobrze znane i zostały wybrane we współpracy z siłami zbrojnymi Syrii - stwierdził Rosjanin. Syryjski reżim już od wielu lat deklaruje, że nie walczy z "rebeliantami" czy "opozycją", ale właśnie z "terrorystami", jak nazywa wszystkich wszystkich swoich przeciwników. Przyjmując podobne rozumowanie Kreml może rzeczywiście utrzymywać, że atakuje "Państwo Islamskie i inne ugrupowania terrorystyczne", bowiem pod to drugie sformułowanie można podciągnąć każdą organizację sprzeciwiającą się reżimowi.

Trzy miejsca uderzeń Rosjan pierwszego dnia nalotów. Główny obszar działania Państwa Islamskiego znajduje się na wschodzie krajutvn24.pl

Autor: mk\mtom,gak / Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Tagi:
Raporty: