Syn prezydenta Ugandy generał Muhoozi Kainerugaba zasłynął kontrowersyjnymi wpisami na Twitterze. Wyrażał poparcie dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę, oferował 100 sztuk bydła za przyszłą włoską premier Giorgię Meloni i stwierdził, że zajęcie stolicy sąsiedniej Kenii nie zajęłoby jego armii nawet dwóch tygodni. Prezydent Ugandy Yoweri Museveni poprosił Kenijczyków o wybaczenie i odsunął syna od dowodzenia armią.
Syn prezydenta Ugandy Muhoozi Kainerugaba, który do niedawna dowodził wojskami lądowymi, chętnie angażuje się w politykę, a jego krytycy twierdzą, że w ten sposób narusza wojskowy kodeks dyscyplinarny.
Kainerugaba napisał ostatnio na Twitterze, że rozmawiał z byłym prezydentem Kenii Uhuru Kenyattą i wyraził ubolewanie, że ten ustąpił w sierpniu. "Jedyny problem z moim ukochanym starszym bratem polega na tym, że nie starał się o trzecią kadencję. Odnieślibyśmy łatwe zwycięstwo" – napisał.
W kolejnym wpisie skierowanym do ponad 600 tysięcy obserwatorów podkreślił: "Nie zajęłoby nam to, mojej armii i mnie, dwóch tygodni, aby zdobyć Nairobi". Wpis wywołał oburzenie, a generałowi zarzucono m.in. "lekkomyślność".
Prezydent przeprasza za syna, zwalnia go i awansuje na generała
Chociaż kenijskie władze nie skomentowały słów ugandyjskiego generała, ministerstwo spraw zagranicznych Ugandy wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że kraj ten ceni sobie "silne stosunki dwustronne".
Prezydent Yoweri Museveni powiedział, że rozmawiał z prezydentem Kenii Williamem Ruto i wyraził "ubolewanie" z powodu wpisów syna.
- Proszę naszych kenijskich braci i siostry o wybaczenie za wpisy na Twitterze wysłane przez generała Muhooziego, byłego dowódcę wojsk lądowych Ugandy – powiedział. – Funkcjonariusze publiczni, ani cywilni, ani wojskowi nie powinni komentować lub w jakikolwiek sposób ingerować w wewnętrzne sprawy zaprzyjaźnionych krajów – dodał.
Prezydent podkreślił, że pomimo "pomyłki" syna, awansował go do stopnia pięciogwiazdkowego generała, ponieważ wciąż może wnieść "wiele pozytywnego wkładu".
Kontrowersyjny syn prezydenta Ugandy
Syn prezydenta jest znany z kontrowersyjnych wpisów na Twitterze – wyrażał poparcie dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę i rebeliantów z Tigraju walczących z etiopskim rządem.
Napisał, też że dałby 100 sztuk bydła przyszłej premier Włoch Giorgii Meloni, bo jest - jego zdaniem - "nieustraszona i prawdziwa".
"Wiem, że Europejczycy dają dziewczynom kwiaty. Nigdy tego nie rozumiałem. W naszej kulturze dajesz krowę" – dodał.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/mkainerugaba