Brytyjski potentat technologiczny Mike Lynch zmarł z powodu uduszenia po wyczerpaniu tlenu - poinformowało Reutersa źródło bliskie śledztwu, powołując się na przeprowadzoną w sobotę wstępną sekcję zwłok.
Biznesmen był jedną z siedmiu osób, które straciły życie po tym, jak luksusowy jacht Bayesian, którym podróżowali, zatonął u wybrzeży Sycylii pod koniec sierpnia.
CZYTAJ TAKŻE: "Brytyjski Gates" wśród zaginionych po zatonięciu jachtu, jego współpracownik ginie podczas joggingu
Wyniki sekcji zwłok córki "niejednoznaczne"
W sobotę przeprowadzono także wstępne badania zwłok jego 18-letniej córki Hannah Lynch. Ich wyniki były niejednoznaczne - przekazało źródło Reutersa. W sekcji wykluczono jednak jako przyczynę śmierci wszelkie urazy lub rany. Otwiera to okno dla innych możliwych przyczyn śmierci - braku tlenu lub utonięcia.
Tymczasem wstępna analiza dotycząca Recalda Thomasa, kanadyjsko-antiguańskiego kucharza, który również znajdował się na pokładzie, wykazała, że zmarł on w wyniku utonięcia - przekazało również źródło.
Ciała wszystkich ofiar, z wyjątkiem kucharza, znaleziono w kabinach pod podkładem po lewej stronie 56-metrowego statku. Jak przekonywał szef straży pożarnej w Palermo, pasażerowie rejsu mogli w tej części łodzi próbować szukać powietrza, gdy jacht tonął i jego pomieszczenia zalewała woda.
>> Katastrofa jachtu miliardera. Śledczy: przyczyną śmierci ofiar nie było utonięcie <<
Będą kolejne badania
Wstępne wyniki sekcji czterech zmarłych w tragedii wskazały na uduszenie jako prawdopodobną przyczynę śmierci - informowały już wcześniej w tym tygodniu źródła sądowe.
Według źródła Reutersa, wobec wszystkich ofiar zlecono dalsze badania kryminalistyczne, a wyniki mają być znane w nadchodzących tygodniach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znikające światło pośród szalejącej burzy. Moment zatonięcia jachtu
Zatonięcia superjachtu u wybrzeży Sycylii
Jednostka o nazwie Bayesian o długości ponad 56 metrów - która pływała pod brytyjską banderą - zatonęła w ciągu kilku minut w skutek trąby powietrznej, gdy stała na redzie niedaleko Palermo na Sycylii. Doszło do tego 19 sierpnia. W dniu tragedii udało się uratować 15 z 22 osób, które znajdowały się na pokładzie.
CZYTAJ RELACJĘ JEDNEJ Z OCALAŁYCH: "Wołałam o pomoc, ale wokół siebie słyszałam tylko krzyki"
Wśród osób, które zginęły po zatonięciu łodzi, byli - poza Lynchem, jego córką i kucharzem - znany prawnik Chris Morvillo, jego żona, projektantka biżuterii Neda Morvillo, a także prezes Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona Judy.
Piętnaście zdołało wydostać się z jachtu i przeżyło. Wśród nich była żona Lyncha, której firma była właścicielem Bayesiana, i kapitan jachtu. Reuters zauważa, że zatonięcie statku zaskoczyło ekspertów marynarki wojennej, którzy stwierdzili, że statek taki, jak ten, powinien był przetrwać sztorm i nie zatonąć tak szybko.
Autorka/Autor: akr/adso
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA