"Państwa przyjęły różne strategie, część ignorowała rekomendacje WHO"

Źródło:
PAP

W Genewie w Szwajcarii rozpoczęło się w poniedziałek Światowe Zgromadzenie Zdrowia. Jest to coroczne spotkanie przedstawicieli państw członkowskich Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Możliwe, że na spotkaniu zostanie przyjęta rezolucja z oceną działań organizacji podczas pandemii COVID-19.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Z uwagi na pandemię po raz pierwszy w historii Światowe Zgromadzenie Zdrowia, czyli coroczne spotkanie przedstawicieli państw członkowskich WHO, odbywa się w formie wideokonferencji i jest mocno skrócone - potrwa do wtorku.

Inaugurując forum w poniedziałek w Genewie, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres skrytykował sposób, w jaki świat zareagował na pandemię COVID-19.

Antonio GuterresShutterstock

- Państwa przyjęły różne strategie, część ignorowała rekomendacje WHO - wypomniał Guterres. Ostrzegł, że efekty pandemii mogą być jeszcze bardziej niszczycielskie w państwach rozwijających się i wezwał do solidarności z nimi.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL >>>

Prezydent Chin: działaliśmy otwarcie i przejrzyście

Najszerzej dyskutowanym punktem spotkania jest przedłożony przez Unię Europejską projekt rezolucji, wzywającej do przeprowadzenia "bezstronnej i niezależnej" oceny działań WHO w odpowiedzi na pandemię, a także do kontynuacji badań nad źródłem wirusa.

Jak przewiduje europejski dyplomata, cytowany przez agencję Reutera, wsparty m.in. przez Australię i państwa Afryki projekt ma dużą szansę na przyjęcie podczas drugiego dnia obrad.

Siedziba WHO w GenewieShutterstock

Działania WHO, zwłaszcza w początkowej fazie pandemii, były krytykowane przez państwa zachodnie, w tym USA, które zdecydowały się zawiesić wpłatę składek członkowskich do czasu wyjaśnienia działań WHO. Organizacji, kierowanej przez Etiopczyka Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, zarzucano m.in. bezkrytyczne podejście do danych przekazywanych przez władze w Pekinie, oskarżane o tuszowanie informacji o wirusie.

Przemawiający w pierwszej części Zgromadzenia, prezydent Chin Xi Jinping pośrednio odniósł się do tej krytyki, zaznaczając, że Chiny "działały otwarcie i przejrzyście" i dzieliły się ze światem informacjami bez zwłoki. Xi wezwał też do większego wsparcia - politycznego i finansowego WHO - a także wsparcia państw Afryki. Poparł również ideę przeprowadzenia oceny działań WHO, ale zaznaczył, że należy to zrobić dopiero po przejściu kryzysu.

Głos 155 państw

Podczas Zgromadzenia przemawiać będą przedstawiciele 155 państw członkowskich. W imieniu Polski głos zabierze minister zdrowia Łukasz Szumowski, który według planu ma przemawiać w poniedziałek o godzinie 19.38. Mimo usilnych starań ze strony części państw zachodnich, w spotkaniu nie weźmie udziału delegacja z Tajwanu, która w przeszłości była zapraszana w roli obserwatora.

Wirtualny format spotkania przysporzył trudności organizatorom. Podczas inauguracji zgromadzenia WHO przez dłuższy czas nie mogła połączyć się z jednym z honorowych gości, prezydentem RPA Cyrilem Ramaphosą.

Autorka/Autor:mart/dap

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: