Świat podzielony ws. Kosowa

Aktualizacja:

USA formalnie uznały niepodległość Kosowa. Podobną decyzję podjęło także kilka czołowych państw UE. Na szczycie w Brukseli wszystkie kraje Wspólnoty wypracowały wspólną deklarację w sprawie Kosowa, ale każde z nich samodzielnie decyduje, czy uznać niepodległość prowincji.

- Stany Zjednoczone uznają Kosowo za państwo suwerenne i niepodległe - oświadczyła w poniedziałek sekretarz stanu USA Condoleezza Rice. Sygnały, że Amerykanie zamierzają uznać Kosowo płynęły zza oceanu już wcześniej. Przebywający w Tanzanii prezydent George W. Bush stwierdził w poniedziałek rano, że "mieszkańcy Kosowa już są niepodlegli". - Będziemy obserwować, jak potoczą się dziś wydarzenia - powiedział amerykański prezydent w wywiadzie na żywo dla sieci telewizyjnej NBC. - Kosowarzy są już niepodlegli. Od dawna opowiadałem się za tym wraz z amerykańskim rządem - stwierdził.

Dodał, że uznanie Kosowa jako państwa przez Stany Zjednoczone byłoby zgodne z zaleceniami popieranego przez USA planu wysłannika ONZ Marttiego Ahtisaariego.

Większość UE uznaje Kosowo

W Brukseli zakończyło się posiedzenie szefów dyplomacji "27" w sprawie Kosowa. - Krajom Unii Europejskiej udało się przezwyciężyć podziały i przyjąć wspólne, jednolite stanowisko UE w tej sprawie - ogłosili Słoweńcy, przewodniczący obecnie UE. - Zdecydowana większość państw członkowskich Unii Europejskiej uzna w takiej czy innej formie niepodległość Kosowa w ciągu miesiąca, czyli w lutym lub marcu - oświadczył szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt.

Byli tacy, którzy mówili, że UE nie będzie w stanie uzyskać kompromisu, ale udało się nam dojść do porozumienia w sprawie Kosowa. Byli tacy, którzy mówili, że UE nie będzie w stanie uzyskać kompromisu, ale udało się nam dojść do porozumienia w sprawie Kosowa.

- Byli tacy, którzy mówili, że UE nie będzie w stanie uzyskać kompromisu, ale udało się nam dojść do porozumienia w sprawie Kosowa - cieszył się szef słoweńskiej dyplomacji Dimitrij Rupel.

Wolne Kosowo poparły już Francja, Wielka Brytania i Włochy. W ciągu kilku dni, niepodległość Kosowa mają uznać także Niemcy. Minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że niemiecki rząd podejmie decyzję w tej sprawie na swym środowym posiedzeniu. Zdaniem Steinmeiera niepodległość Kosowa w krótkim czasie poprze 17 państw Unii.

Wśród tych państw jest m.in. Irlandia, Holandia, Belgia i Bułgaria. - Bułgaria uzna Kosowo - oświadczył wicepremier i minister spraw zagranicznych tego kraju, Iwajło Kałfin. Dodał, że "kierując się dążeniem do stabilności w regionie i solidarnością w UE, w najbliższych tygodniach" zaproponuje rządowi "ustanowienie stosunków z Kosowem".

Zaznaczył jednak, że nie nastąpi to niezwłocznie. Bułgaria będzie pilnie śledzić rozwój sytuacji w Kosowie, przede wszystkim to, w jakim stopniu Prisztina będzie przestrzegać zapisanych w deklaracji niepodległości demokratycznych zasad i praw mniejszości - powiedział. Wcześniej Bułgaria była wymieniana wśród przeciwników niepodległości Kosowa.

Także Finlandia i Dania zamierzają uznać niepodległość Kosowa. - Rozpoczynamy przygotowania do uznania Kosowa jako niezależnego państwa - oświadczył rzecznik fińskiego MSZ Juha Kristila. Dodał, że potrwa to najprawdopodobniej kilka tygodni. Szef duńskiej dyplomacji Per Stig Moeller powiedział natomiast, że Kopenhaga uzna Kosowo w czwartek lub piątek.

Bliska uznania Kosowa jest też Austria. Minister spraw zagranicznych Ursula Plassnik oświadczyła w poniedziałek, iż zwróci się do swego rządu o formalne uznanie niepodległości Kosowa.

Za jest również Luksemburg. - Uznanie niepodległości Kosowa to słowo, które zapewne wypowiemy dziś wieczorem - oświadczył szef luksemburskiej dyplomacji, Jean Asselborn.

Ostrożną postawę przyjęły Czechy. Minister spraw zagranicznych Karel Schwarzenberg oświadczył, że jego kraj uzna niepodległość Kosowa dopiero po zadeklarowaniu takiego aktu przez większość państw europejskich i po przekonaniu się, że kosowskie władze są wiarygodne.

- Nie chcę wyznaczać żadnej daty. Uznam to, gdy zobaczę, że zdecydowana większość państw europejskich już to uznała, a po drugie, gdy zobaczę, że zachowanie kosowskich władz jest takie, iż mogę za to z czystym sumieniem ponosić odpowiedzialność - powiedział.

Wśród państw spoza "27" niepodległe Kosowo uznały już Afganistan, Albania i Turcja.

Boją się separatyzmów

Kilka krajów Wspólnoty ma jednak wątpliwości w sprawie niepodległości Kosowa. Jednym z największych oponentów jest Hiszpania, która sama boryka się z ruchami separatystycznymi. W poniedziałek zapowiedziała, że nie uzna niepodległości Kosowa, ale nie będzie powstrzymywać innych państw UE.

Rząd Hiszpanii nie uzna jednostronnego aktu, proklamowanego wczoraj przez parlament Kosowa. Rząd Hiszpanii nie uzna jednostronnego aktu, proklamowanego wczoraj przez parlament Kosowa.

Poza Hiszpanią, przeciwne są Słowacja i Rumunia. Oba państwa obawiają się żądań mniejszości węgierskiej mieszkającej na ich terytorium.

Tymczasem prezydent Rumunii Traian Basescu oświadczył, że jednostronne proklamowanie niepodległości przez Kosowo było działaniem nielegalnym i jego kraj tej decyzji nie uzna. Z kolei minister spraw zagranicznych Słowacji Jan Kubisz, stwierdził, że jego kraj "nie widzi możliwości" uznania niepodległości Kosowa.

Na Słowacji mieszka ok. 500 tys. osób narodowości węgierskiej. Stanowią oni 10 proc. liczby mieszkańców. Mniejszość węgierska w Rumunii liczy ok. 1,4 mln ludzi, czyli 7 proc. mieszkańców, a w serbskiej Wojwodinie - około 300 tys. Przedstawiciele tej mniejszości uważają, że niepodległość Kosowa może posłużyć im za precedens i już uznali wolne Kosowo.

Wolne Kosowo budzi także sprzeciw Cypru. Państwo to obawia się, że sytuacja w serbskiej prowincji zostanie wykorzystana jako precedens przez Republikę Turecką Cypru Północnego, jak dotychczas uznawaną jedynie przez Ankarę. - Cypr nie uzna nigdy niepodległości Kosowa, która prawnie jest nieważna i stanowi pogwałcenie integralności terytorialnej Serbii - oświadczyła minister spraw zagranicznych Cypru Erato Kozaku-Markullis.

Zastrzeżenia zgłasza także Grecja.

Swój zdecydowany sprzeciw wyraziły już Serbia i Rosja. Oba państwa zapowiedziały, że nie uznają niepodległości Kosowa. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O STANOWISKU ROSJI PRZECZYTAJ WIĘCEJ O STANOWISKU SERBII

Państwa, które oficjalnie uznały niepodległość Kosowa lub zrobią to w najbliższym czasie:

- Afganistan - Francja - Wielka Brytania - Włochy - USA - Niemcy - Belgia - Bułgaria - Finlandia - Dania - Luksemburg - Turcja - Austria - Irlandia - Holandia - Albania

Państwa, które zapowiedziały, że nie uznają niepodległości Kosowa:

- Serbia - Rosja - Hiszpania - Rumunia - Słowacja - Cypr - Gruzja

Źródło: Reuters, BBC, PAP