Unia Europejska zaapelowała do Armenii i Azerbejdżanu o natychmiastowe wstrzymanie walk o Górski Karabach i powrót do rozmów - podał Reuters. W środę ministerstwo obrony w Baku poinformowało o przeprowadzeniu operacji "Odwet", w czasie której azerskie wojsko przejęło kontrolę nad kilkoma wzgórzami separatystycznego regionu, zamieszkiwanego głównie przez Ormian. Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price przekazał, że USA są "głęboko zaniepokojone" nowymi starciami.
W Górskim Karabachu wybuchły starcia między siłami ormiańskimi i azerskimi. Zachodnie agencje relacjonowały, że zginęły dwie osoby po stronie ormiańskiej i jeden żołnierz z Azerbejdżanu.
Wojskowi nieuznawanego Górskiego Karabachu, popieranego przez władze w Erywaniu, przekazali, że ataki dronów przeprowadzone przez siły azerbejdżańskie zabiły dwóch ormiańskich żołnierzy, a 14 zostało rannych. Przywódca separatystów w Stepanakercie Arajik Harutunian ogłosił częściową mobilizację.
Według resortu obrony Azerbejdżanu jeden z żołnierzy azerskich zginął w "akcie terrorystycznym" dokonanym przez "nielegalne ormiańskie formacje wojskowe". Azerbejdżańskie wojsko przeprowadziło w odpowiedzi "operację odwetową", zabijając i raniąc nieokreśloną liczbę "ormiańskich bojowników" - podała agencja AP.
Departament Stanu USA "zaniepokojony" starciami
Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price oświadczył, że USA są "głęboko zaniepokojone" nowymi starciami ormiańsko-azerskimi w spornym rejonie Górskiego Karabachu.
- Wzywamy do niezwłocznego podjęcia kroków w celu zmniejszenia napięcia i uniknięcia dalszej eskalacji - dodał.
Toczący się spór
Armenia i Azerbejdżan od dziesięcioleci toczą spór o Górski Karabach, który de iure leży w granicach Azerbejdżanu, a de facto jest samodzielnym bytem państwowym, zamieszkałym w większości przez Ormian. Górski Karabach nie został uznany przez żaden inny kraj na świecie.
Najkrwawsze starcia pomiędzy Ormianami i Azerami o Górski Karabach toczyły się w latach 1988-1994. Ostatnie nasilenie konfliktu miało miejsce jesienią 2020 roku. Zginęło wówczas ponad 6 tys. osób. Po sześciu tygodniach walk wynegocjowano - przy udziale Rosji - porozumienie pokojowe, które pozwoliło Azerbejdżanowi odzyskać kontrolę nad dużymi częściami Górskiego Karabachu, które kontrolowali wspierani przez Armenię separatyści. Moskwa rozlokowała wówczas w regionie około 2 tys. żołnierzy, których nazywa siłami pokojowymi.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: mil.am