Stan wyjątkowy ma "wzmocnić demokrację"


Wicepremier Turcji Mehmet Simsek oświadczył, że wprowadzony na trzy miesiące stan wyjątkowy w tym kraju nie będzie miał wpływu na życie zwykłych ludzi. Ma natomiast wzmocnić demokrację, gospodarkę rynkową i poprawić klimat dla inwestycji.

- Życie zwykłych ludzi i przedsiębiorstw będzie się toczyć bez zmian, bez zakłóceń, jak zwykle. Jesteśmy przywiązani do gospodarki rynkowej - podkreślił na Twitterze. Zapewnił też, że nie należy się obawiać odwrotu od praw człowieka. W środę wieczorem prezydent Recep Tayyip Erdogan zapowiedział po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego wprowadzenie stanu wyjątkowego na trzy miesiące, który ma pomóc władzom w opanowaniu sytuacji po puczu z 15 lipca. Erdogan mówił, że stan wyjątkowy jest całkowicie zgodny z turecką konstytucją i nie stanowi naruszenia rządów prawa ani podstawowych wolności obywateli. Po próbie puczu zawieszono w obowiązkach, zwolniono, zatrzymano, poddano przesłuchaniom lub oskarżono ok. 60 tys. osób - głównie wojskowych, policjantów, sędziów, urzędników i nauczycieli.

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: