W czasie środowego spotkania prezydentów Joe Bidena i Władimira Putina strona amerykańska i rosyjska mają do dyspozycji taką samą liczbę pokoi i metrów kwadratowych w okazałej willi La Grange w Genewie - pisze AFP.
- Na szczęście willa jest idealnie symetryczna. Dzięki temu każdy może mieć dokładnie taką samą liczbę pokoi i taką samą liczbę metrów kwadratowych - wyjaśniła szwajcarskiemu radiu publicznemu RTS zastępczyni szefa protokołu kantonu Genewa Marion Bordier Bueschi, cytowana przez AFP. - To zaleta tej willi – dodała.
Wyjaśniła, że "nie ma nic ekstrawaganckiego" w prośbach o "wyposażenie, przerwy na kawę, słuchawki na spotkanie, drobne szczegóły". Ale każdy dodatkowy wniosek jest ni mniej, ni więcej, tylko prawdziwymi negocjacjami między stronami - zauważa agencja AFP.
Chodzi o to, "aby obie delegacje przedyskutowały i uzgodniły porozumienie, a następnie je zastosowały". - Ale to prawda, że mam prośby od jednej lub drugiej delegacji (...), których nie mogę załatwić, jeśli nie są one zatwierdzone przez tę drugą (stronę) – zauważyła genewska urzędniczka.
Szczyt Biden - Putin
Joe Biden i Władimir Putin rozpoczęli spotkanie w Genewie po godzinie 13. Prezydentom towarzyszą między innymi szefowie resortów dyplomacji Rosji i USA - Siergiej Ławrow oraz Antony Blinken.
Oczekuje się, że rozmowy Biden-Putin potrwają od czterech do pięciu godzin, ale przywódcy nie planują wspólnego posiłku. Niemniej oddalona o kilkadziesiąt metrów od willi restauracja w Parc des Eaux-Vives przygotuje "drobne rzeczy do jedzenia, kawę, herbatę, wodę" - pisze AFP. Jak podały delegacje, na które powołuje się agencja dpa, obaj przywódcy jeszcze w środę wylecą do swoich krajów.
Źródło: PAP