Trump spotkał się w poniedziałek z izraelskim premierem. Benjamin Netanjahu już wcześniej ogłosił, że rozmowa ma dotyczyć drugiej fazy rozejmu w Strefie Gazy, sytuacji w Libanie i relacji z Iranem. Po pierwszej rozmowie prezydent USA stwierdził: - W pięć minut spotkania rozstrzygnęliśmy trzy trudne kwestie.
Jak pisze Reuters, trzy kwestie, o których mówił Trump, dotyczą Strefy Gazy.
"Zrobimy to natychmiast"
Witając Netanjahu, amerykański prezydent w rozmowie z izraelskim dziennikarzem powiedział, że poprze atak Izraela na Iran, jeśli rząd w Teheranie będzie kontynuował prace w ramach programu rakietowego i jądrowego.
- Jeśli będzie kontynuował prace nad pociskami: tak. Jeśli nad nuklearnymi, to szybko (...), zrobimy to natychmiast - dodał Trump.
Sugerował później, że USA same ponowią atak na irańskie instalacje nuklearne. - Słyszę, że Iran znów próbuje budować i jeśli tak jest, zburzymy je, zburzymy je w cholerę - zagroził.
Prezydent USA odmówił jednocześnie deklaracji, czy popiera obalenie irańskiego reżimu, choć zaznaczył, że mierzy się on z potężnymi problemami. - Mają ogromną inflację. Ich gospodarka jest w kryzysie. Gospodarka jest w kiepskim stanie. Wiem, że ludzie nie są zadowoleni, ale nie zapominajcie, że za każdym razem, gdy wybuchają zamieszki albo ktoś tworzy małą czy dużą grupę, zaczynają strzelać do ludzi. Oni mają tendencję do zabijania ludzi - zaznaczył.
Trump: Bibi jest bohaterem wojennym
Oznajmił też, że chce bardzo szybko przejść do drugiej fazy planu pokojowego dla Strefy Gazy, jednak zaznaczył, że najpierw konieczne jest rozbrojenie Hamasu.
Mimo doniesień o frustracji Trumpa wobec Netanjahu w związku z atakami na członków Hamasu i podważaniem zawieszenia broni amerykański prezydent pochlebnie wyrażał się na temat izraelskiego premiera, twierdząc, że gdyby na czele rządu stał ktoś inny, "Izraela by już nie było".
Trump mówił też o kwestii potencjalnego ułaskawienia Netanjahu, który jest oskarżony w swoim kraju o korupcję. Według izraelskiej gazety "Jedi’ot Acharonot" Trump zwrócił się do izraelskiego prezydenta Izaaka Herzoga z taką prośbą.
- Bibi (Netanjahu - red.) jest bohaterem wojennym, powinien otrzymać ułaskawienie. Rozmawiałem z prezydentem Izaakiem Herzogiem, powiedział mi, że ułaskawienie jest w drodze - powiedział, witając Netanjahu.
Według Reutersa izraelski prezydent zaprzeczył, jakoby miał rozmawiać z Trumpem na temat ułaskawienia.
Autorka/Autor: aaw/ads
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters