Benjamin Netanjahu oznajmił, iż Izrael musi być gotowy na długą kampanię w Strefie Gazy. Po fiasku kolejnych prób zakończenia walk, obecnie rozgorzały one na nowo. Według sondaży Izraelczycy w zdecydowanej większości nie chcą rozejmu. Chcą walki. Aż do zwycięstwa.
Izraelski premier wystąpił ze specjalnym orędziem do narodu, transmitowanym przez telewizję. Oznajmił grobowym głosem, iż Izraelczycy muszą się liczyć na długą kampanię w Strefie Gazy.
Jedynym akceptowalnym rozwiązaniem ma być teraz pełna demilitaryzacja terytorium palestyńskiego. Na taki warunek nigdy nie przystanie Hamas, co oddala szanse na zakończenie konfliktu.
Równolegle na granicy Izraela i Strefy Gazy wzmagają się walki. Izraelskie wojsko rozesłało tysiące smsów do mieszkańców szeregu miast, wzywając ich do ewakuacji w kierunku największego miasta Gaza. Wznowione zostały naloty, a Palestyńczycy odpalają rakiety.
Izraelskie wojsko skrupulatnie liczy rakiety.
ROCKET COUNT: Hamas has fired 2,538 rockets at Israeli civilians since Operation Protective Edge began. pic.twitter.com/YdGuBl6Wcx
— IDF (@IDFSpokesperson) lipiec 28, 2014
Poparcie dla ofensywy
Nadzieje na rychłe zaprzestanie walk i pokój wydają się oddalać. Może to oznaczać, że po raz pierwszy od wielu lat Izrael będzie walczył z Hamasem dłużej niż kilka tygodni. Rząd Netanjahu ma odpowiednie poparcie społeczeństwa. Według najnowszego sondażu opublikowanego przez "Jerusalem Post", przytłaczająca większość obywateli nie chce dalszych negocjacji.
W pytaniu o potencjalne zawieszenie broni, 86,5 procenta respondentów wybrało odpowiedź, że Izrael nie może zaprzestać walki, bowiem "Hamas kontynuuje ostrzał, nie odkryto wszystkich tuneli i Palestyńczycy się nie poddali". Tylko 9,7 procent opowiedziało się za opcją "osiągnęliśmy wystarczająco wiele, zginęło za dużo żołnierzy, czas przestać".
Zapytano również o ocenę dotychczasowych sukcesów wojsk izraelskich i bojówek Hamasu. Niemal połowa Izraelczyków jest zdania, że efekty działań sił zbrojnych są nie najlepsze. Niecałe 25 procent stwierdziło, że jak na razie to Hamas osiągnął więcej.
Autorzy sondażu połączyli te dwie grupy i z tego wysnuli wniosek, iż ponad 70 procent Izraelczyków jest niezadowolonych z dotychczasowego przebiegu operacji "Protective Edge". - Izrael chce zwycięstwa - stwierdził Roni Rimon, lobbysta i analityk, który współfinansował sondaż.
Wojna trwa nadal
Od 8 lipca, kiedy rozpoczęły się naloty izraelskiego lotnictwa na Strefę Gazy, prowadzone w odwecie za palestyński ostrzał rakietowy, śmierć poniosło ponad 1050 Palestyńczyków i 43 izraelskich żołnierzy. Według ONZ trzy czwarte ofiar po stronie palestyńskiej to cywile, a jedna piąta - dzieci.
17 lipca rozpoczęła się ofensywa lądowa armii Izraela w Strefie Gazy. Żołnierze koncentrują się na niszczeniu tuneli, które Hamas kopał pod granicę w celu uzyskania dostępu do terytorium Państwa Żydowskiego.
Autor: mk//kdj / Źródło: jp.com, Reuters, PAP