"Jeśli Unia ma przetrwać, musi pilnie podnieść poprzeczkę". Badanie w 12 krajach, w tym w Polsce

Źródło:
ECFR

Pandemia COVID-19 podważyła zaufanie do Unii Europejskiej - wynika z raportu Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR). Jednak pomimo kłopotów, z jakimi Unia Europejska borykała się w ciągu ostatniego roku, we wszystkich państwach istnieje silne poparcie dla dalszego członkostwa w Unii - ustalono na podstawie badania opinii publicznej w dwunastu państwach członkowskich, w tym w Polsce.

Reakcja Unii Europejskiej na pandemię COVID-19 podważyła zaufanie co do sposobu, w jaki Bruksela radzi sobie z poważnymi kryzysami - takie wnioski płyną z raportu na podstawie najnowszego sondażu, który został w środę opublikowany przez Europejską Radę Spraw Zagranicznych (ECFR). W połowie badanych państw większość respondentów stwierdziła, że ma niewielkie zaufanie do Unii Europejskiej lub że ich zaufanie spadło po wydarzeniach minionego roku.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Bezwzględna większość obywateli Francji (62 procent), Niemiec (55 procent), Włoch (57 procent), Hiszpanii (52 procent) i Austrii (51 procent) uważa, że projekt europejski zawodzi. W Polsce pogląd, że Unia "nie działa", podziela jedna trzecia (33 procent) respondentów. 44 procent stwierdziło, że ich zaufanie do Unii już było niskie lub pogorszyło się w ciągu ostatniego roku.

W trakcie pandemii zmniejszyła się również wiara w krajowe systemy polityczne. W ponad połowie badanych państw członkowskich bezwzględna większość obywateli jest zdania, że ich krajowy system polityczny "nie działa" - przy czym ten punkt widzenia jest najbardziej wyraźny w Hiszpanii (80 procent), we Francji (66 procent), w Bułgarii (63 procent) i w Polsce (60 procent). 

Silne poparcie dla dalszego członkostwa w Unii

Pomimo kryzysu zaufania publicznego, wciąż panuje powszechne przekonanie, że potrzebna jest ściślejsza współpraca w ramach Unii Europejskiej. We wszystkich badanych krajach, z wyjątkiem Francji i Niemiec, bezwzględna większość respondentów stwierdziła, że kryzys związany z koronawirusem ujawnił potrzebę ściślejszej współpracy między państwami członkowskimi.

Najczęstsza odpowiedź respondentów na pytanie, jak Europa powinna się zmienić po COVID-19, dotyczyła budowania wspólnej odpowiedzi na globalne kryzysy. Sondaż ECFR wykazał również pozytywne nastawienie do dalszego członkostwa w Unii Europejskiej - respondenci w 11 z 12 badanych państw członkowskich uznali, że członkostwo w UE jest "dobre" dla ich kraju.

Wyjątkiem była Francja, gdzie najczęstsza odpowiedź to, że członkostwo w Unii "nie jest ani dobre, ani złe". W Polsce prawie dwie trzecie ankietowanych (64 procent) odpowiedziały, że członkostwo naszego kraju w Unii jest "dobre".

"Jeśli Unia ma przetrwać, musi pilnie podnieść poprzeczkę"

Autorki raportu, Susi Dennison i Jana Puglierin, wzywają przedstawicieli UE do przejęcia inicjatywy na odbywających się w tym miesiącu szczytach G7, NATO i USA-UE. Ostrzegają też, że nadszarpnięta wiara w potrzebę europejskiej współpracy "nie przetrwa dalszych niepowodzeń".

- Sposób, w jaki Unia Europejska radzi sobie z pandemią COVID-19, podważył wiarę w jej zdolność do działania w obliczu kryzysu. Rosnąca nieufność do projektu europejskiego wykracza poza krąg eurosceptycznych wyborców i przedostaje się do głównego nurtu - powiedziała współautorka badania Susi Dennison. - Jak pokazują nasze dane, przekonanie o potrzebie współpracy w ramach Unii Europejskiej jest najsłabsze wśród obywateli francusko-niemieckiej lokomotywy. Jeśli Unia ma przetrwać, musi pilnie podnieść poprzeczkę - dodała.

Szefowa programu European Power w ECFR podkreśliła, że ponieważ obywatele są szczególnie rozczarowani kłopotami unijnego programu szczepień przeciwko COVID-19, Komisja Europejska nie może sobie pozwolić na popełnianie tych samych błędów przy organizacji odbudowy gospodarczej Wspólnoty. - Fundusz odbudowy, zapoczątkowujący zielony rozwój w duchu włączenia społecznego, mógłby być kolejnym sukcesem Unii - oceniła.

- Jeśli Unia ma przetrwać kolejne stadium pandemii i każde inne wyzwanie dla jej legitymizacji, konieczne jest, aby wsłuchała się w głos swoich obywateli - podkreśliła współautorka badania Jana Puglierin.

- Europejczycy chcą zdecydowanego przywództwa, które na pierwszym miejscu stawia multilateralizm i które popiera ich wartości i interesy oraz broni ich na arenie międzynarodowej. Wysocy rangą przedstawiciele Unii Europejskiej postąpiliby właściwie, gdyby posłuchali tych głosów i podjęli odpowiednie działania na najważniejszych szczytach odbywających się w tym miesiącu. Kolejnej szansy mogą nie dostać - zastrzegła.

Raport powstał na podstawie badania opinii publicznej w dwunastu państwach członkowskich Unii Europejskiej, przeprowadzonego dla ECFR w marcu i kwietniu 2021 roku. Państwa i rozmiary prób są następujące: Austria (1027), Bułgaria (1000), Dania (1012), Francja (3026), Niemcy (3080), Węgry (1001), Włochy (1003), Holandia (1008), Polska (1012), Portugalia (1011), Hiszpania (2036), Szwecja (1015).

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: ECFR