Utrzymująca się od 11 dni bezwietrzna i względnie ciepła pogoda doprowadziła do powstania smogu we wszystkich dużych miastach Bułgarii. Zanieczyszczenie powietrza przekracza 5-6 razy maksymalnie dopuszczalne normy, a w Sofii – aż 8 razy.
Poinformowała o tym w piątek rządowa agencja ds. środowiska. - Od kilku dni obserwujemy bardzo wysoką koncentrację cząstek pyłu w powietrzu w miastach – powiedział jej szef Walery Serafimow. Główną przyczyną według niego są zjawiska antycyklonalne i brak wiatru, który rozwiałby mgłę, jaka spadła nad cały kraj w minionym tygodniu.
Mgła wielokrotnie powodowała częściowe odwołanie lotów w Sofii, Warnie i Burgas. W piątek zamknięto porty w dwóch czarnomorskich miastach. W ostatnim tygodniu wzrosła liczba wypadków drogowych.
Brudne powietrze
W Sofii powietrze jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Europie nawet bez mgły i nietypowych zjawisk atmosferycznych. Według danych unijnych niedopuszczalnie wysoką obecność cząstek pyłu w powietrzu odnotowuje się przez 176 dni w roku, podczas gdy zgodnie z unijnymi standardami nie powinno ich być więcej niż 35. W światowej skali Sofia jest na trzecim miejscu pod względem liczby zgonów, spowodowanych przez brudne powietrze - pisze w piątek dziennik „Sega”. Najbardziej zanieczyszczone są północno-wschodnie dzielnice, gdzie ruch samochodowy jest bardziej intensywny, a ludność używa do ogrzewania drewna. Miastem o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu jest jednak według dziennika położone ok. 30 km na południowy zachód od Sofii miasto Pernik - ośrodek Pernickiego Zagłębia Węglowego (kopalnie węgla brunatnego). Tam ponadnormatywne zanieczyszczenie powietrza utrzymuje się przez 215 dni w roku.
Autor: //gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Elena Chochkova