Smog jest wszędzie. W domach, biurach, metrze


W Rosji trwa walka z ogromnymi pożarami. Nad Moskwą nadal unosi się potężny smog, który również w sobotę zakłócił pracę tamtejszych lotnisk.

Lotnisko, którego głównie dotknął paraliż to Domodiedowo, port Szeremietiewo pracuje normalnie.

Widoczność na tym pierwszym lotnisku wynosiła niewiele ponad 300 metrów. Niektóre z samolotów nie były w stanie lądować i zostały skierowane na inne lotniska. Z kolei na lotnisku Wnukowo widoczność wynosiła 500 metrów.

Wielki smog

Jak relacjonuje Echo Moskwy w rosyjskiej stolicy oddychanie staje się trudne nawet po krótkim czasie spędzonym na zewnątrz; smog przenika do metra, biur i mieszkań. Mieszkańcy Moskwy właściwie nie wychodzą na ulice bez masek. A eksperci radzą, by najlepiej w ogóle nie wychodzili z domów jeśli to tylko możliwe.

Winnym tej wielkiej chmury dymu jest silny wiatr, który wieje z regionów płonących lasów. Meteorolodzy nie mają dobrych wieści, jak twierdzą wiatr prawdopodobnie nie zmieni się w ciągu kilku następnych dni.

Według rosyjskiego ministerstwa zdrowia, z powodu smogu konieczne było udzielenie pomocy medycznej kilkuset osobom.

600 pożarów

W Rosji wybuchło około 600 pożarów. Z ogniem walczy ponad 10 tysięcy strażaków, wspomaganych przez wojsko i policję. Pożary spowodowały śmierć już 52 osób, zniszczyły 2 tysiące gospodarstw.

Źródło: PAP, TVN24, Reuters