Słowacki premier krytykuje Ukrainę. Ostra wymiana zdań

Robert Fico i Władimir Putin w Moskwie, 9 maja 2025 r.
Premier Słowacji Robert Fico w Moskwie
Źródło: Reuters
Rośnie napięcie w relacjach pomiędzy Słowacją a Ukrainą. Chodzi o słowa premiera Roberta Ficy, według którego Ukraina została wykorzystana przez Zachód do próby osłabienia Rosji. Na odpowiedź strony ukraińskiej nie trzeba było długo czekać. MSZ odpowiedział, że Fico stosuje obraźliwą retorykę.

Słowacki premier w sobotę wieczorem stwierdził, że Ukraina jest częściowo odpowiedzialna za wojnę i będzie musiała zapłacić za to, że w związku z rosyjską agresją wojskową została wykorzystana przez Zachód do próby osłabienia Rosji. Fico stwierdził również, że wojna na Ukrainie mogła zakończyć się już dwa miesiące po jej rozpoczęciu, ale wielu zachodnich polityków temu zapobiegło.

- Wszyscy już wiedzą: Ukraina została wykorzystana przez Zachód do próby osłabienia Rosji, co nie powiodło się i za co Ukraina będzie musiała najwyraźniej drogo zapłacić - powiedział w nagranym oświadczeniu Fico, reagując na zapowiedź spotkania prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce.

Odpowiedź Ukrainy i słowa Ficy

Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych odpowiedziało na to w niedzielę, pisząc o jawnie obraźliwej retoryce wobec Ukrainy i narodu ukraińskiego. Oświadczyło m.in., że Fico nie zdaje sobie sprawy z prawdziwych powodów rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Te słowa spotkały się z reakcją szefa rządu Słowacji.

Robert Fico i Władimir Putin w Moskwie, 9 maja 2025 r.
Robert Fico i Władimir Putin w Moskwie, 9 maja 2025 r.
Źródło: PAP/EPA/ALEXEY NIKOLSKIY / HOST PHOTO AGENCY RIA NOVOSTI / HANDOUT

- Jako premier suwerennego kraju zachowam prawo do wolności słowa i odmiennego zdania, nawet jeśli powoduje to niepokój wśród moich kolegów w UE i sąsiedniej Ukrainie - stwierdził Fico. Dodał, że "rozumie napięcie i niepokój, które muszą obecnie panować wśród przywódców politycznych Ukrainy". Ponownie skrytykował ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za wstrzymanie tranzytu gazu z Rosji na Słowację.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: