W Wysokich Tatrach na Słowacji doszło w niedzielę do wypadku. W autokar, za kierownicą którego siedział 55-letni Polak, uderzył motocykl. Kierujący nim 41-letni Słowak zginął na miejscu.
Lokalna policja przekazała w mediach społecznościowych, że podczas jazdy miejscowy motocyklista z nieustalonych jeszcze powodów nagle zjechał na przeciwległy pas, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka autokarem, prowadzonym przez 55-letniego Polaka.
- Motocyklista zginął na miejscu – powiedziała Jana Ligdayová, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Policji w Preszowie.
Jednocześnie policjantka przekazała, że kierowca autobusu został poddany badaniu alkomatem, którego wynik wykluczył obecność alkoholu.
Lokalne media poinformowały, że ofiarą wypadku jest dyrektor regionalny słowackiego J&T Banku. Instytucja potwierdziła informację o śmierci swojego pracownika.
"To niezwykle tragiczne wydarzenie dotknęło nas wszystkich. Był nie tylko znakomitym kolegą, ale także wspaniałą osobą. W takich momentach bardzo trudno jest nam znaleźć właściwe słowa. Składamy rodzinie nasze głębokie, szczere kondolencje, będziemy towarzyszyć im w tych trudnych chwilach i pomożemy im we wszystkim, co w naszej mocy" – powiedziała Anna Macaláková, dyrektorka J&T Banku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja SR