Źródło: Wikipedia
Na szczęście skażonego paliwa nie zdążono zatankować do żadnego samolotu. Badanie przeprowadzono wcześnie rano, zanim z lotniska odleciały pierwsze bazujące na nim maszyny.
- Nie było potrzeby nakazać lądowania żadnemu samolotowi, który już wzbił się w powietrze - zapewnił rzecznik lotniska, Adar Avisar. - Z lotniska odleciały tylko te maszyny, które miały w zbiornikach dość paliwa zatankowanego gdzie indziej, aby dolecieć do swojego następnego celu - dodał Izraelczyk.
Samoloty, które miały w ciągu dnia lądować w porcie lotniczym Ben Guriona, a później kontynuować swoją podróż, są kierowane na Cypr. Tam uprzednio tankują zapasową ilość paliwa, aby nie musieć tego robić w Izraelu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia