Silne turbulencje na pokładzie samolotu lecącego z Miami do Mediolanu. Siedem osób zostało rannych. Maszyna zawróciła z trasy i wylądowała awaryjnie na lotnisku w St. John’s w Kanadzie. Na pokładzie maszyny znajdowały się 203 osoby.
Na pokładzie samolotu linii American Airlines lecącego z Florydy do włoskiej metropolii znajdowało się 192 pasażerów i 11 członków załogi.
- Samolot wpadł w turbulencje, które spowodowały obrażenia u kilku osób, więc podjęto decyzje o awaryjnym lądowaniu na lotnisku St. John’s na kanadyjskiej wyspie Nowa Funlandia - przekazała rzeczniczka lotniska Sara Norris.
Siedmioro rannych
Po lądowaniu w St. John's natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, które zajęły się rannymi.
American Airlines w oświadczeniu poinformowało, że poszkodowanych zostało trzech członków załogi i czterech pasażerów. Wszyscy ranni trafili do szpitala Health Sciences Centre w St. John’s. Nie podano jak poważnych obrażeń doznali.
Przewoźnik podkreślił, że w momencie turbulencji paliło się światełko nakazujące zapięcie pasów bezpieczeństwa.
Samolot ma kontynuować lot w poniedziałek wieczorem.
Autor: kło//gak / Źródło: Reuters, Enex