Sikorski z życzeniami w Afganistanie

Radosław Sikorski zadowolony z wizyty w Afganistanie
Radosław Sikorski zadowolony z wizyty w Afganistanie
tvn24
Minister przyleciał do Bagram na pokładzie C-130 Herculestvn24

Z okazji zbliżających się świąt do Afganistanu poleciał nieoczekiwanie minister Radosław Sikorski. Szef MSZ miał polecieć do głównej polskiej bazy w Ghazni, ale zła pogoda zakończyła jego podróż na bazie Bagram pod Kabulem. Grupie służących tam polski żołnierzy minister życzył bezpiecznych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.

- Żeby święta były bezpieczne i spokojne, żeby następne były z rodzinami i aby dowódcy mogli zameldować powrót kontyngentu w tym samym składzie, w którym wyjechaliście - powiedział minister podczas spotkania opłatkowego.

Pogoda przeciw ministrowi Szef MSZ w rozmowie z dziennikarzami chwalił profesjonalizm polskich żołnierzy służących w Afganistanie.

- Będziemy nadal szkolić Afgańczyków, zarówno w wymiarze policyjnym, jak i wojskowym. Będziemy kontynuowali stypendia, pomoc rozwojową, tak abyśmy po 2014 roku mogli powiedzieć, że wykonaliśmy kawałek solidnej roboty i nasze cele w Afganistanie zostały osiągnięte - zapowiedział Sikorski.

Sikorski miał w niedzielę odwiedzić polskich żołnierzy w Ghazni, jednak uniemożliwiły mu to złe warunki pogodowe.

Święta z dala od domu Żołnierze, z którymi rozmawiali dziennikarze, mówili, jak spędzą święta. - Doskwiera nam brak rodziny, długie przebywanie poza krajem. Generalnie czeka nas praca, nie mamy tutaj dni wolnych. Będziemy próbowali stworzyć przynajmniej pozory świątecznej atmosfery. Na pewno będzie uroczysta wigilia - powiedział major Artur Woźniak. Por. Małgorzata Lipińska-Kozera podkreśliła, że ciężko będzie wytrzymać święta z dala od domu. - Brakuje rodziny, dzieci, męża. Nie będzie łatwo, ale atmosfera wśród żołnierzy w Bagram jest życzliwa i rodzinna. Będzie tradycyjna, polska wigilia, dzielenie się opłatkiem, szykujemy sobie prezenty - powiedziała. 12. zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie liczy 1800 żołnierzy i pracowników wojska, czyli o 700 osób mniej niż poprzednia. NATO ustaliło w maju, że po 2014 Sojusz nie będzie uczestniczył w misjach bojowych. Będzie działał w ramach wsparcia i szkoleń.

Autor: mk//bgr / Źródło: PAP