250 hektarów spalonego lasu i setki osób ewakuowanych. To efekt wielkiego pożaru niedaleko miejscowości Vado Ligure w Ligurii na północy Włoch. Ponad stu strażaków walczyło z ogniem przez ponad dobę. Prawdopodobną przyczyną wybuchu ognia była zabawa petardami w lesie w dzień Bożego Narodzenia.
Gaszenie pożaru było bardzo trudne z powodu silnego wiatru, który w błyskawicznym tempie przenosił płomienie. Gdy nieco ustał, strażakom udało się opanować sytuację, która przez całą noc z niedzieli na poniedziałek określana była jako krytyczna.
Ogień zmusił do opuszczenia swych domostw około 250 osób, ponieważ zagrożone były także osady położone obok Vado Ligure, między innymi Valleggia, Bergeggi i Sant'Ermete. Zamknięty był odcinek autostrady w rejonie Savony. Front ognia miał już chwilami cztery kilometry szerokości.
W wyniku pożaru nikt nie zginął. Jedna osoba została ranna - ma poparzone dłonie.
Źródło: PAP, Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: NASA