Ponad setka niepełnosprawnych dzieci stała się ofiarami pedofila, którym okazał się terapeuta pracujący w kilku domach opieki w Szwajcarii i Niemczech. Policja poinformowała, że 54-letni mężczyzna przyznał się do ich seksualnego wykorzystywania.
Do przestępstw doszło w dziewięciu różnych domach opieki na terenie Szwajcarii i Niemiec. 54-letni obecnie mężczyzna od 1982 roku pracował w nich jako terapeuta.
Są dowody
W rozmowie z dziennikarzami, szefowa specjalnej komórki dochodzeniowej policji berneńskiej Gabriele Berger powiedziała, że dowodami przeciwko mężczyźnie są zdjęcia i wielogodzinne nagrania wideo.
Mężczyzna został aresztowany już w kwietniu ubiegłego roku i od tamtej pory przebywa w areszcie. Dlaczego więc dopiero teraz podano szczegóły sprawy? Wszystko po to by uniknąć trudności mogących wyniknąć z zainteresowania się sprawą mediów.
Jak podała policja, 54-latek przyznał się do wykorzystania seksualnego 114 dzieci upośledzonych umysłowo.
Ponad 100 dzieci
- Jedną z podstawowych kwestii w tym dochodzeniu jest to, jak taka skala nadużyć mogła zostać niezauważona przez tak długo - powiedziała Berger.
Przedstawicielka szwajcarskiej policji powiedziała, że wobec mężczyzny prowadzono już w roku 2003 dochodzenie w związku z zarzutami o wykorzystywanie seksualne. Ostatecznie śledztwo przerwano z powodu sprzecznych doniesień.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24