"Trzęsienie ziemi spowodowane Brexitem jest faktem. Będzie potrzeba lat, by uprzątnąć gruzy", "kampania na rzecz pozostania w UE zamieniła się w cichą rozpacz" - to komentarze brytyjskiej prasy w piątek, dzień po referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
W swoim komentarzu "The Guardian" podkreśla, że do tej pory wyłącznie teoretyczna koncepcja opuszczenia Unii Europejskiej nagle stała się faktem.
"To miało być nie do wyobrażenia, teraz jednak ta myśl zamienia się w działanie" - pisze na łamach dziennika Rafael Behr. Jego zdaniem Brexit to "trzęsienie ziemi", po którym "będzie potrzeba lat na uprzątniecie gruzów".
"To trzęsienie nie ma jednak jednego, geograficznego epicentrum" - komentuje Behr. Tłumaczył, że pierwsze wyniki wskazujące na zwycięstwo eurosceptyków dotarły z Sunderland w północno-wschodniej Anglii. Szybko dołączyły jednak także Portsmouth, Corby, Southampton i Nuneaton.
"Kontrrewolucja (przeciw nim) opierała się natomiast w dużej mierze na Londynie i Szkocji, które nie były w stanie zmobilizować wystarczającej liczby zwolenników (pozostania w UE)" - dodaje.
Quite a lineup of British press. pic.twitter.com/O8CHfIm3FC— ian bremmer (@ianbremmer) 24 czerwca 2016
"Były uśmiechy, potem wszyscy zamilkli"
"Kampania na rzecz pozostania w UE zamieniła się w cichą rozpacz" - tak z kolei "The Independent", relacjonował atmosferę w londyńskim sztabie przeciwników Brexitu. "Większość działaczy przybyła na miejsce po zobaczeniu dwóch pozytywnych sondaży. Były uśmiechy na twarzach młodych ludzi" - pisze dziennik.
"Kiedy dotarły wyniki z Sunderland, większość ludzi nie zwracała uwagi na to, co dzieje się w telewizji. Stopniowo, kiedy zbliżała się godzina 2:00 nad ranem, coraz więcej osób zaczęło gromadzić się przy ekranach. Wszyscy zamilkli, kiedy o 4:00 wystąpił Nigel Farage (lider eurosceptycznej partii UKIP - red.)" - relacjonuje "The Independent".
"Dziś to Farage śmieje się ostatni. Życiowa misja lidera UKIP zakończyła się ogromnym sukcesem, który określił on mianem 'nowego świtu' dla Wielkiej Brytanii poza Unią Europejską" - pisze "Daily Mail".
Bulwarówka "The Sun" na swojej okładce umieściła z kolei tytuł: "See EU later". To gra słów nawiązująca do angielskiego sformułowania "see you later", oznaczającego pożegnanie.
This morning's front page: See EU later! pic.twitter.com/ntv8ofV3Kv— Sun Politics (@SunPolitics) 24 czerwca 2016
Są też pierwsze komentarze po tym, jak brytyjski premier David Cameron zapowiedział podanie się do dymisji. "Nie miał wyboru" - pisze na łamach "The Times" Daniel Finkelstein. "W czasie kampanii referendalnej wielu jego przyjaciół i sprzymierzeńców popierało wyjście z UE. Jednocześnie zapewniali, że to nie zagrozi pozycji premiera. To było naprawdę zabawne" - dodaje.
"Teraz premier musi spróbować sprawić, by opuszczenie UE było ekonomicznym, dyplomatycznym i politycznym sukcesem. Tylko jak to zrobi? Upierał się przecież, że to niemożliwe, by Brexit był sukcesem" - pisze Finkelstein.
Autor: ts/ja / Źródło: Guardian, Independent, The Sun, The Times, Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/ianbremmer