- Bardzo się kochamy i mamy szczęście, że doczekaliśmy się takich wspaniałych dzieci - powiedział Arnold Schwarzenegger o swojej żonie. Słowa padły na uroczystej gali, gdy odbierał nagrodę od Izraela za długoletnie wspieranie tego państwa. To pierwszy publiczny komentarz byłego gubernatora Kalifornii po ogłoszeniu separacji z Marią Shriver.
We wtorek Arnold Schwarzenegger odebrał nagrodę za popieranie Izraela od wielu lat. Na gali powitał go deszcz oklasków. W swoim przemówieniu nawiązał oczywiście do spraw Izraela, ale wszystkich bardziej interesowały szczegóły separacji z żoną Marią Shriver, którą ogłosił tego samego dnia.
- Bardzo się kochamy. Otaczają nas wspaniali ludzie i czujemy się wspierani przez wiele osób. Jesteśmy szczęściarzami, że mamy czwórkę wspaniałych dzieci. I żyjemy dniem dzisiejszym. Dziękuję wszystkim za wielkie, wielkie wsparcie - powiedział b. gubernator.
Maria Shirver jest żoną "Terminatora" od 25 lat.
Brawa za wspieranie Izraela
Schwarzenegger mówił również o swoich powiązaniach z żydowskim państwem, które trwają już od 1977 roku. Kilkakrotnie podróżował do Izraela jako aktor, a potem jako gubernator. Sala nagrodziła go brawami.
Ze stanowiskiem gubernatora pożegnał się w styczniu tego roku, po upływie dwóch kadencji.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: EPA