O braterskich relacjach, wspólnej przyjaznej przeszłości i wyzwaniach na przyszłość mówił w polskim parlamencie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Wśród zadań na przyszłość Francuz zaproponował m.in. Polsce pomoc w budowie elektrowni atomowej.
- Zwracając się do państwa, zwracam się do wielkiego narodu polskiego - zaczął Sarkozy, który pierwszą część swojego wystąpienia poświęcił podkreśleniu przyjaznych relacji historycznych między Polską a Francją.
Wspominając Fryderyka Chopina, Marię Skłodowską-Curie i Charlesa de Gaulle'a Sarkozy podkreślił, że "nasze dwa kraje były kolebką humanizmu". Dodatkowo "nasze państwa nigdy przeciwko sobie nie występowały", przypominał prezydent wzbudzając oklaski na sali.
- Francja prowadziła wojny w zasadzie ze wszystkimi państwami Europy, ale nigdy z Polską - mówił Sarkozy - Kiedy nasze dwa państwa znalazły się w stanie wojny, zawsze stawały po tej samej stronie barykady - dodał.
Dobra podstawa do pracy na przyszłość
Ale zdaniem Sarkozy'ego wspólna, dobra historia zobowiązuje do pracy nad wspólną przyszłością. - Musimy teraz skorzystać z tej przyjaźni w służbie pokoju i rozwoju - podkreślił prezydent.
Przypomniał, jak mówił już w środę kilkukrotnie, że Francja znosi bariery w
Francja prowadziła wojny w zasadzie ze wszystkimi państwami Europy, ale nigdy z Polską (...) Kiedy nasze dwa państwa znalazły się w stanie wojny, zawsze stawały po tej samej stronie barykady Nicolas Sarkozy
Polska jest wielkim krajem
Sarkozy komplementował również polską drogę transformacji. - Kto mógłby przypuszczać, że w ciągu 20 lat Polska stanie się wielkim krajem - mówił dodając, że "Francuzi wyrażają uznanie dla naszej odwagi i determinacji".
Jak powiedział prezydent, "Europa jutra nie może być skonstruowana bez Polski". Przypomniał, jak mówił już po spotkaniach z prezydentem i premierem, że podczas nadchodzącej francuskiej prezydencji w Unii Europejskiej Paryż będzie potrzebował Polski. - Nie uda nam się to [prezydencja - red.] bez waszego wsparcia i zaangażowania - zapewniał Sarkozy.
Wspólne interesy łączą
Prezydent mówił też o wspólnych Francji i Polsce interesach, np. polityce rolnej UE. - Trzeba walczyć, by przekonać wszystkich Europejczyków, że niezależność żywnościowa Europy jest najważniejsza - to jedno ze wspólnych zadań, które stoją przed Warszawą i Paryżem.
Francuz mówił również o ważnym partnerstwie z USA, które jednak
W sprawach kryzysowych musimy polegać na bardzo silnych strukturach NATO, ale i strukturach europejskich (...) Europa to potęga polityczna i gospodarcza i dlatego musi sama umieć zapewnić sobie bezpieczeństwo Nicolas Sarkozy
Bezpieczeństwo Europy to według Sarkozy'ego "problem ogromnej wagi", "nad którym Polska i Francja powinny się zastanowić".
Pomożemy wam zbudować elektrownie atomowe
W dziedzinie gospodarczej Sarkozy zaproponował Polsce pomoc w budowaniu drogi rozwoju równoważącego wzrost gospodarczy z poszanowaniem środowiska. - Francja chce pomóc Polsce ze wszystkich sił w budowaniu energii nuklearnej - zaproponował prezydent zaznaczając, że polska gospodarka oparta jest obecnie na węglu.
- Wspólnie w Europie możemy ustanowić nowy model rozwoju – model rozwoju stabilnego, zrównoważonego - uzasadniał Sarkozy.
Europa potrzebuje ambicji
Na koniec Nicolas Sarkozy mówił o Traktacie Lizbońskim. - On jest tylko środkiem - podkreślał prezydent. - Nie uda nam się ożywić Europy tylko za pomocą reguł technokratycznych. Europa nabierze życia tylko poprzez ambicje polityczne, chęć
Europa jutra nie może być skonstruowana bez Polski (...) Liczymy na was Nicolas Sarkozy
Sarkozy zaapelował do polskich polityków o zaangażowanie w sprawę Europy, bo "nie ma innej alternatywy dla naszego kontynentu niż Unia Europejska". - Liczymy na was – na wasze wymagania, na wasz temperament - mówił prezydent zwracając się również do tych, "którzy są niechętni Europie". - Chciałbym powiedzieć, by zaangażowali się na rzecz zmian - prosił Francuz.
- Niech Polska! Niech żyje Francja! Niech żyje przyjaźń między Polską a Francją! - zakończył Nicolas Sarkozy.
Wystąpienie prezydenta Francji polscy parlamentarzyści nagrodzili brawami na stojąco.
mtom//mat
Źródło: TVN24, PAP