Sankcje USA "szkodzą biznesowi i prowokują wojny handlowe"

Aktualizacja:

Premier Rosji Władimir Putin zapewnił, że nie zareaguje na sankcje gospodarcze, wprowadzone kilka dni temu przez Stany Zjednoczone przeciwko Białorusi. - Sankcje nigdy nie są efektywne. Wprost przeciwnie. Obracają się przeciwko tym, którzy te sankcje wprowadzają - stwierdził na spotkaniu w Moskwie ze swoim białoruskim odpowiednikiem. Ogłosił też, że od nowego roku Białoruś będzie kupować gaz ziemny w Rosji z rabatem.

Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek na cztery państwowe firmy z Białorusi nowe sankcje gospodarcze.

Na takie rzeczy w trybie operatywnym nie reagujemy Władimir Putin

Polityczne decyzje, podejmowane przez Stany Zjednoczone, szkodzą biznesowi i prowokują wojny handlowe, do czego nie wolno dopuszczać Michaił Miasnikowicz

Objęły producenta nawozów Grodno Azot, zakłady chemiczne Grodno Chimwołokno, producenta opon samochodowych Biełszyna i rafinerię naftową Naftan. Firmy te są kluczowymi eksporterami i dostarczycielami walut do budżetu pogrążonej w ciężkim kryzysie gospodarczym Białorusi.

To - jak wyjaśnił Biały Dom - odpowiedź USA na zatrzymania przeciwników reżimu Łukaszenki po wyborach prezydenckich w tym kraju.

Wyzwanie rzucone przez USA

Decyzja USA była jednym z tematów rozmów premierów Rosji i Białorusi na ich spotkaniu w Moskwie.

- Na takie rzeczy w trybie operatywnym nie reagujemy - oświadczył swojemu gościowi Władimir Putin. Z kolei Michaił Miasnikowicz stwierdził, że amerykańskie sankcje "w pewnym sensie są też wyzwaniem rzuconym Państwu Związkowemu (Rosji i Białorusi)".

- Polityczne decyzje, podejmowane przez Stany Zjednoczone, szkodzą biznesowi i prowokują wojny handlowe, do czego nie wolno dopuszczać - oświadczył premier Rosji.

Białoruś z rabatem

Na Kremlu politycy rozmawiali również o współpracy gospodarczej obu krajów. Putin ogłosił, że od 1 stycznia 2012 roku Białoruś będzie kupować gaz ziemny w Rosji z rabatem, uwzględniającym postępy w jej integracji gospodarczej z Federacją Rosyjską.

- Jego wysokość określą podmioty gospodarcze - poinformował rosyjski premier. Powiedział również, że Rosja chce, aby wprowadzanie rabatu integracyjnego były zsynchronizowane z przejmowaniem przez Gazprom Biełtransgazu (operatora białoruskiego systemu przesyłu gazu), w którym rosyjski koncern ma już 50 proc. udziałów.

Politycy przekazali, że strony uzgodniły, iż w ciągu najbliższego miesiąca uregulują wszystkie problemy, związane z zakupem przez Białoruś rosyjskiego gazu ziemnego i ropy naftowej w 2012 roku.

Źródło: PAP