Samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna lądował w niedzielę na lotnisku w Mińsku z powodu informacji o znajdującej się bombie. W przestrzeni powietrznej Białorusi był eskortowany przez myśliwiec MiG-29. Jednym z pasażerów był opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz. Został on zatrzymany po przylocie do stolicy Białorusi. W TVN24 w programie specjalnym sytuację komentowali zaproszeni eksperci.
Białoruska sekcja Radia Swoboda przekazała, że to "na rozkaz prezydenta Alaksandra Łukaszenki wojskowy myśliwiec został wysłany do eskorty pasażerskiego samolotu", który w chwili otrzymania wiadomości o bombie znajdował się w pobliżu granicy z Litwą.
Po przymusowym lądowaniu w Mińsku maszyna została sprawdzona przez saperów. Irlandzkie linie lotnicze poinformowały, że pasażerowie zostali poddani kontroli bezpieczeństwa przez lokalne władze. Ryanair przekazał, że na pokładzie niczego nie znaleziono.
Zakończył się program specjalny w TVN24. Dziękujemy za uwagę
Sierakowski: To, co zrobił dzisiaj Łukaszenka, to sygnał, żeby tysiąc razy Białorusini się zastanowili zanim zdecydują się na krytyczną czy opozycyjną działalność
Sierakowski: My musimy wiedzieć, jak się w tej sytuacji zachować
Sierakowski: Sankcje gospodarcze wobec Białorusi są możliwe, ale trzeba pamiętać, że uderzają w społeczeństwo. Natomiast być może są teraz niezbędne
Sierakowski: Trzeba było chronić Pratasiewicza na wszystkie sposoby. Straciliśmy go z oczu.
Sławomir Sierakowski z Krytyki Politycznej: Kolejna granica została przekroczona. Zadaję sobie pytanie, na ile można było przewidzieć i tym człowiekiem się zaopiekować. Dlaczego znając przypadki historyczne, takie osoby nie są chronione, czy ostrzegane przed takimi przypadkami?
Prof. Boćkowski: Nie ma Białorusi, która może zmienić swój kierunek. Mamy bewzględnego dyktatora, który boi się o swoje życie. UE musi postawić w dyskusji jeden problem, czy jesteśmy w stanie coś ugrać. Moim zdaniem, nie. Możemy pomagać Białorusi jako krajowi, społeczeństwu.
Prof. Boćkowski: Białoruski reżim wysyłał informację: jesteśmy bezwględni, nic się dla nas nie liczy, nie ma żadnych zasad.
Prof. Boćkowski: Nie wysyła się myśliwców do samolotów, na których pokładzie jest bomba. Myśliwiciec miał złożyć propozycję nie do odrzucenia
Prof. Boćkowski: Były przecieki, że nie był czysty kokpit, jakieś osoby probowały wymusić lądowanie niezależnie od informacji, którą miała przekazać strona białoruska
Biernat: To brutalny spektakl, do którego wykorzystano niewinnych pasażerów lotu. Przedstawiciele resortów siłowych wspominali, że będą robić takie rzeczy
Biernat: To nie jest dla mnie zaskoczenie, co się stało.
Jakub Biernat z telewizji Biełsat: Pratasiewicz jest zatrzymay. Udało nam się porozmawiać z pasażerami. Jak on zobaczył, że samolot nagle skręca, złapał się za głowę i powiedział, że grozi mu śmierć.
Prof. Daniel Boćkowski z Uniwersytetu w Białymstoku: De facto ten samolot został porwany. Poderwanie myśliwca i te wszystkie działania były wrogie wobec członków UE. To jest akt terroryzmu państowego. To symboliczne pokazanie, ze Łukaszenka nie ma żadnych oporów
Haszczyński: Łukaszenka na czarnej liście jest i go to specjalnie nie intersuje. Jest przyzwyczajony do izolacji. Ma fantastyczne poparcie od Rosji. Nie ma zamiaru robić żadnych gestów wobec Zachodu.
Eberhardt: Tego typu wydarzenia, gdzie ofiarą pada jedna osoba i to w taki sposób, są bardziej medialne i presja na władze wszystkich państw europejskich rośnie. Jest to pewny czynnik, który wymusza na władzach podjęcie pewnych zadań. Powinny być wprowadzone ograniczenia związane z ruchem lotniczym.
Eberhardt: Jutro będzie szczyt Rady Europejskiej. Myślę, że będzie rozszerzona agenda o sprawę białoruską
Haszczyński: trudno mi sobie wyobrazić, żeby znalazły się dziesiątki tysięcy odważnych, którzy ruszą na pałac prezydencki
Jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość na Białorusi? Haszczyński: Od paru tygodni widać, że nie wróciły tłumy na ulicę. Widać, że wskutek represji i braku wsparcia Białorusini stracili nadzieję
Eberhardt: Myślę, że wyrok dla Pratasiewicza będzie bardzo surowy. W interesie władz będzie maksymalnie ostre potraktowanie go
Dr Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich: Jeżeli chodzi o logikę Łukaszenki to kluczowe jest zastraszenie społeczeństwa. Władze dokręcają śrubę.
Haszczyński: mam wątpliwości, czy nawet gdyby zdecydowano się na izolację gospodarczą, to wymusiłoby to cokolwiek na nim
Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej": Proszę sobie wyobrazić, że młody człowiek leci tanią linią do Wilna, nagle ląduje w Mińsku i wie, że stanie się głównym więźniem politycznym, karta przetargową. Bardzo trudno będzie coś wymusić Zachodowi na Łukaszence.
Rusza program specjalny w TVN24.
"23 maja 2021 roku, w trybie natychmiastowym, podsekretarz stanu Marcin Przydacz, wezwał do MSZ Chargé d’Affaires Ambasady Republiki Białorusi Aleksandra Czesnowskiego. Celem spotkania było przekazanie zdecydowanego protestu wobec zmuszenia do lądowania cywilnego statku powietrznego linii Ryanair należącego do spółki zarejestrowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej" – poinformowało w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"Pod pozorem zagrożenia ładunkiem wybuchowym i wykorzystując procedury bezpieczeństwa, samolot pokonujący trasę z Aten do Wilna z obywatelami wielu państw europejskich na pokładzie został zmuszony do lądowania w Mińsku, gdzie następnie aresztowano białoruskiego opozycjonistę Ramana Protasiewicza. Działania takie noszą znamiona aktu terroryzmu państwowego" – napisano.
"Ograniczając swobodę decyzji kapitana statku powietrznego władze Republiki Białorusi spowodowały zagrożenie dla ruchu lotniczego oraz dla życia pasażerów i załogi samolotu. Okoliczności tego zdarzenia muszą zostać niezwłocznie wyjaśnione przed właściwymi instancjami międzynarodowymi. Społeczność międzynarodowa nie może pozostawić tych działań bez zdecydowanej odpowiedzi" – czytamy w komunikacie.
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock