Rządząca w Korei Południowej konserwatywna Partia Saenuri (SP) nie utrzyma większości w Zgromadzeniu Narodowym - wskazują wstępne wyniki podane przez południowokoreańskie media po zakończeniu w środę głosowania w wyborach parlamentarnych.
Deputowanych do 300-mandatowego parlamentu wybierano w 253 okręgach wyborczych. Pozostałych 47 mandatów zostanie przyznanych proporcjonalnie partiom politycznym na podstawie liczby otrzymanych przez nie głosów.
Telewizje trzech głównych nadawców w Korei Płd., KBS, SBS i MBC, przewidują, że Saenuri otrzyma 118-147 mandatów. Dotychczas miała ona 146 posłów na 292 mandatów (osiem mandatów było nieobsadzonych). Zyska opozycja z głównej partii lewicowej MPK, czyli nowego wcielenia Sojuszu Nowej Polityki na rzecz Demokracji (NPAD), której przypadnie 97-128 mandatów. Miała ona dotąd 102 deputowanych. Co najmniej o połowę lepszy wynik, niż wcześniej przewidywano, zdobędzie Partia Ludowa, nowo założona przez Ahna Czeol Su, byłego lekarza i szefa firmy produkującej oprogramowanie antywirusowe. Dostanie ona 31-43 mandatów. Pozostałe miejsca przypadną pomniejszym partiom i kandydatom niezależnym.
Napięcie na półwyspie
Wybory odbywały się w czasie zwiększonego napięcia w stosunkach między państwami koreańskimi, po wstrzymaniu przez Koreę Płd. rozmów pokojowych i wprowadzeniu blokady w reakcji na ostatnie testy jądrowe i rakietowe przeprowadzone przez Koreę Płn. Na wyniki głosowania oddziaływało też spowolnienie gospodarcze, o które opozycja obwinia rząd, oskarżający lewicowych deputowanych o blokowanie ustaw, które mogłyby doprowadzić do poprawy sytuacji gospodarczej. Ostateczne wyniki głosowania, do którego uprawnionych było około 40 mln Koreańczyków, zostaną podane w czwartek.
Autor: mtom / Źródło: PAP