Są ranni, bo ścigali się z bykami


Cztery osoby zostały ranne podczas kolejnej gonitwy w Pampelunie, na północy Hiszpanii. Wtorkowy wyścig z bykami ku czci św. Fermina był ostatnim w tym roku.

Na szczęście obrażenia całej czwórki okazały się niegroźne. Nikt nie został ugodzony rogiem.

Jednak poprzednie dni nie były takie spokojne. Podczas gonitwy w piątek doszło do pierwszego od 1995 roku wypadku śmiertelnego. A dwie osoby, które w zostały zranione w niedzielę nadal przebywają na oddziale intensywnej terapii.

Co rok w lipcu

Gonitwy organizowane są co roku w lipcu.

Każdego ranka sześć byków biegnie z zagrody ku arenie, na której tego samego dnia wieczorem zwierzęta giną w walce z toreadorem. Mężczyźni, którzy uciekają przed rozwścieczonymi bykami, do obrony mają raczej nędzny oręż - zrolowaną gazetę.

Gonitwy w Pampelunie z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością wśród turystów.

Źródło: PAP, lex.pl