24-latka szukali policjanci z warszawskiego Ursynowa. - Mężczyzna głównym źródłem utrzymania uczynił sobie oszustwa internetowe - powiedziała nam asp. szt. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Jak doprecyzowała, chodzi o sprzedaż w sieci nieistniejących towarów.
Zmieniał adresy i telefony
Mężczyzna był poszukiwany na podstawie siedmiu listów gończych, siedmiu nakazów doprowadzenia do zakładu karnego oraz kilku zarządzeń prokuratury o ustalenie miejsca pobytu. - Dodatkowo z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że w dalszym ciągu dopuszcza się oszustw internetowych - podała policjantka.
Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę, że jest w zainteresowaniu organów ścigania. - Częste zmiany miejsca zamieszkania oraz zmiany numerów telefonów komórkowych miały mu pomóc pozostać nieuchwytnym - zaznaczyła Haberska.
Kara: sześć i pół roku więzienia
Ursynowscy policjanci próbowali ustalić, gdzie mieszka poszukiwany. Wspierali ich funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Zebrane informacje doprowadziły ich do mieszkania na Mokotowie. Pod wytypowanym adresem znaleziono 24-latka.
Został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji poszukiwany trafił do więzienia, gdzie spędzi najbliższe sześć i pół roku.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa II