Papież Franciszek, wspominając cierpienia Ukraińców w czasie modlitwy o pokój, był załamany i miał w oczach łzy - podała agencja Reutera, publikując fragment nagrania z tym wydarzeniem. W czwartek jest obchodzona uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Papież udał się na plac Hiszpański w Rzymie, gdzie w obecności setek osób modlił się o pokój w Ukrainie, a także o zwycięstwo miłości nad nienawiścią.
Agencja Reutera podała, że głos papieża był drżący, gdy wspominał o cierpieniu Ukraińców. Franciszek był zmuszony przerwać, nic nie mówił przez około 30 sekund, głowę miał zwieszoną. Kiedy wznowił modlitwę, głos mu się załamał.
Papież w modlitwie podkreślił, zwracając się do Matki Bożej. - Chciałbym móc dzisiaj złożyć Ci dziękczynienie narodu ukraińskiego za pokój, o który od dawna prosimy Pana. Muszę jednak dalej przedstawiać prośbę dzieci, ludzi starszych, ojców i matek, młodzieży z tej udręczonej ziemi.
- Ale my wszyscy wiemy, że jesteś z nimi i ze wszystkimi cierpiącymi, jak przy krzyżu Twojego syna - dodał Franciszek.
- Patrząc na Ciebie, która jesteś bez grzechu, możemy nadal wierzyć i mieć nadzieję, że nad nienawiścią zwycięży miłość, z kłamstwem wygra prawda, z obrazą wygra przebaczenie, z wojną wygra pokój - kontynuował.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: REUTERS