Najbardziej znany na Zachodzie rzecznik reżimu Muammara Kaddafiego miał zostać zatrzymany przez opozycję. Według dowódcy rebeliantów, Moussa Ibrahim próbował uciec z oblężonej Syrty w przebraniu kobiety. Jeszcze kilka dni temu w emitowanych radiowo wystąpieniach rzecznik zapewniał, że oddziały wierne dyktatorowi będą prowadzić nieustanną walkę z nowymi władzami.
Informację o pojmaniu Ibrahima podał dowódca zachodnich oddziałów rebeliantów, którzy oblegają jeden z ostatnich miast wiernych Kaddafiemu, Syrtę w centrum Libii. Rzecznik reżimu miał próbować wydostać się samochodem z miasta będącego miejscem narodzin dyktatora.
Jak twierdzi opozycjonista, Ibrahim chciał się prześlizgnąć obok posterunków kontrolnych w przebraniu kobiety. Został jednak rozpoznany i zatrzymany. Doniesień rebeliantów nie sposób niezależnie potwierdzić.
"Usta" reżimu
Ibrahim był jedną z głównych twarzy reżimu Kaddafiego od początku rebelii w lutym. Codziennie występował przed kamerami zagranicznych mediów w hotelu Rixos w Trypolisie. Ibrahim nieustannie zapewniał o rychłym zwycięstwie władz i zdecydowanym pokonaniu opozycji.
Po upadku Trypolisu miejsce jego pobytu nie było znane. Przesyłał jedynie zagranicznym mediom nagrane wystąpienia, w których nadal zapewniał o kontynuacji walki przez zwolenników Kaddafiego.
Źródło: telegraph.co.uk