Premier Japonii Shinzo Abe 6 maja złoży oficjalną wizytę w Rosji i uda się do Soczi na południu kraju - ogłosił rosyjski prezydent Władimir Putin. W ubiegłym tygodniu szef MSZ Rosji przebywał w Tokio, by przygotować tę wizytę.
Mam nadzieję, że robocza wizyta premiera Abego planowana na 6 maja w Soczi pozwoli na rozszerzanie stosunków rosyjsko-japońskich w poszanowaniu obustronnych interesów" - powiedział Putin podczas uroczystości wręczania listów uwierzytelniających przez grupę ambasadorów rozpoczynających misję w Moskwie. Jak dodał, "rozwój dialogu z Japonią jest jednym z naszych priorytetów w kwestii polityki zagranicznej". Shinzo Abe po raz ostatni odwiedził Rosję we wrześniu 2013 roku, gdy brał udział w szczycie G20. Z kolei jego wizyta w kwietniu 2013 roku była pierwszą wizytą japońskiego premiera w Rosji od 10 lat.
Kuryle kładą się cieniem
Od dekad cieniem na stosunkach Japonii i Rosji kładzie się spór terytorialny o Kuryle. Rosyjska obecność na tych wyspach, gdzie mieszka ok. 19 tys. ludzi, to sprawa drażliwa dla Japonii, która w dalszym ciągu rości sobie pretensje do archipelagu. Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią. W latach 1947-49 japońska ludność czterech wysp, licząca przed wojną 17 tysięcy, została wysiedlona do Japonii. Spór sprawia, że Moskwa i Tokio po dziś dzień nie podpisały traktatu pokojowego po zakończeniu drugiej wojny światowej. Negocjacje dotyczące wulkanicznych wysp utknęły w martwym punkcie po aneksji Krymu przez Rosję na wiosnę 2014 roku. Tokio, wraz z Zachodem, potępiło ten krok, a także przyłączyło się do ostrych sankcji wobec Moskwy. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w ubiegłym tygodniu przebywał w Tokio, gdzie spotkał się m.in. z japońskim ministrem spraw zagranicznych Fumio Kishidą. Politycy uzgodnili wówczas przyspieszenie przygotowań do wizyty Abego w Rosji. Kishida zdradził wówczas, że negocjacje dotyczące podpisania traktatu pokojowego rozpoczną się "jak najszybciej", ale najpierw musi dojść do spotkania japońskiego premiera i rosyjskiego przywódcy.
G7 w Japonii
Wizyta Abego poprzedzi szczyt G7 w Japonii, który jest planowany na koniec maja. W spotkaniu wezmą udział przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata: Niemiec, Kanady, USA, Francji, Włoch, Japonii i Wielkiej Brytanii. Do tej grupy od 1998 roku należała również Rosja, ale została z niej wykluczona po zajęciu Krymu. W styczniowym wywiadzie dla dziennika "Financial Times" premier Abe opowiedział się za zbliżeniem G7 i Rosji, by zaangażować ją w rozwiązywanie kryzysów na Bliskim Wschodzie. Chociaż Japonia przyłączyła się do sankcji wobec Moskwy, to w wywiadzie Abe jasno dał do zrozumienia, że chce współpracować z Putinem. Planowana wstępnie na jesień 2014 roku wizyta Putina w Japonii nie doszła do skutku, właśnie z powodu poparcia sankcji przez Tokio.
Autor: mtom / Źródło: PAP