Prezydent Iranu Hasan Rowhani bronił w sobotę porozumienia nuklearnego ze światowymi mocarstwami i podkreślił, że prezydent USA Donald Trump nie może go podkopywać, gdyż osiągnięte w związku z układem korzyści są nieodwracalne.
Na mocy porozumienia z 2015 roku Iran zgodził się na ograniczenie swego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na niego sankcji międzynarodowych.
Tymczasem prezydent Trump, który twierdzi, że Iran nie spełnia oczekiwań wynikających z porozumienia nuklearnego, ma w tym miesiącu poinformować o swojej decyzji w sprawie przyszłości udziału USA w układzie i może ogłosić wycofanie się swego kraju z tego porozumienia, co potencjalnie może zniweczyć umowę.
Nawet jak będzie 10 Trumpów
- W trakcie negocjacji nuklearnych i za sprawą porozumienia osiągnęliśmy korzyści, które są nieodwracalne. Nikt nie może tego odwrócić, ani pan Trump ani nikt inny - powiedział prezydent Rowhani na uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego na Uniwersytecie Teherańskim. Wypowiedź prezydenta cytują irańskie media państwowe.
- Choćby na świecie pojawiło się nawet 10 Trumpów, to sprawy te są nieodwracalne - powiedział Rowhani. Perspektywa wycofania się Stanów Zjednoczonych z układu z Iranem martwi niektórych sojuszników USA, którzy pomagali wynegocjować porozumienie, zwłaszcza obecnie, gdy świat zmaga się z kolejnym kryzysem - rozwijaniem przez Koreę Północną programu broni nuklearnej i rakiet balistycznych.
Autor: lukl/sk / Źródło: tvn24.pl, PAP