Możliwy zakup amerykańskich zestawów Patriot wzmocni polską obronę przeciwlotniczą - komentuje rosyjski portal Lenta.ru podpisane przez nasz kraj memorandum w sprawie tych rakiet. Według jego dziennikarzy decyzja wpłynie na wojskowe plany Kremla.
Informując o podpisaniu memorandum podczas wizyty w Warszawie prezydenta USA Donalda Trumpa, portal zwraca uwagę na plany modernizacji armii ogłoszone w Polsce w 2013 roku oraz na programy Wisła i Narew. Następnie szczegółowo relacjonuje wybór przez nasz kraj amerykańskich zestawów Patriot, uzupełnianych przez pociski SkyCeptor.
"Kosztowne programy wojskowe"
W opublikowanej w sobotę analizie Lenta.ru opisuje plany dotyczące zakupu przez polskie siły zbrojne nowoczesnych myśliwców, pocisków manewrujących i okrętów podwodnych.
Polska - jak podkreślają rosyjscy dziennikarze - "ogłosiła i częściowo zrealizowała szereg kosztownych programów wojskowych", a "obok odnowienia obrony przeciwlotniczej aktywnie inwestuje w wojska lotnicze".
"Programy modernizacji wojskowej uruchamiane w Polsce robią wrażenie" - ocenia komentator. Zwraca uwagę, że od połowy lat 90. XX wieku wydatki w Polsce na obronność wahały się wokół 1,9 procent PKB, w 2015 roku wzrosły do 2,14 procent, a w przyszłości mają być utrzymane na poziomie 2,5 procent PKB.
"Partner regionalny numer jeden"
Lenta.ru zaznacza, że Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką Unii Europejskiej i - jak dodaje - "niewątpliwym liderem Europy Wschodniej, który teraz demonstruje również ambicje wojskowo-polityczne". Portal wyraża przekonanie, że Polsce zależy także, by stać się "partnerem regionalnym numer jeden" w relacjach z USA i "priorytetowym odbiorcą pomocy wojskowej i zaawansowanego uzbrojenia".
Opisując polską obronę przeciwlotniczą, komentator ocenia jako przestarzałe dawne radzieckie przeciwlotnicze zestawy S-125M czy S-200WE. Tak więc - zaznacza - "na pierwszy rzut oka zakup Patriotów stanowi istotne wzmocnienie".
Patriot i THAAD
Lenta.ru ocenia, że wojskowi rosyjscy wychodzą z założenia, iż w sytuacji zagrożenia wschodnioeuropejskie kraje należące do NATO zostaną dodatkowo wzmocnione przez sojuszników. Uważają oni za "bodajże oczywiste" - pisze komentator - rozmieszczenie w Europie Wschodniej środków obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, jak Patriot i THAAD.
"Z tego względu na pytanie o konsekwencje programu Wisła można odpowiedzieć na pierwszy, pobieżny rzut oka następująco: czy wzmocni to istotnie obronę przeciwlotniczą Polski? Tak, wzmocni. Czy wpłynie na planowanie wojskowych rosyjskich w Europie Wschodniej? Zostanie uwzględnione i zaangażuje określone siły" - konkluduje Lenta.ru.
Memorandum
Podpisane w czwartek przez ministerstwo obrony USA i polskie MON memorandum intencji w sprawie systemu Patriot przewiduje, że w pierwszej fazie wojska lądowe USA przedstawią Polsce ofertę czterech jednostek ogniowych (to jest dwóch baterii) uzbrojonych w produkowane przez koncern Lockheed Martin pociski PAC-3 MSE i wyposażonych w nowy system zarządzania polem walki IBCS. Zestawy mają być wyposażone w obecnie dostępny sektorowy radar.
Zastrzeżono, że USA nie będą w stanie wypożyczyć tych radarów lub odkupić ich, kiedy będzie dostępny - wymagany przez Polskę - nowy radar, o polu obserwacji 360 stopni. Dostawy mają się rozpocząć w roku 2022, osiągnięcie zdolności operacyjnej przewidziano na rok 2023.
W memorandum zaznaczono, że nie jest ono wiążące, a przekazanie nowych technologii będzie wymagać zgód władz wyższego szczebla, w tym Kongresu USA.
Autor: dasz//now / Źródło: PAP