We francuskim porcie Saint-Nazaire zacumował w poniedziałek rosyjski okręt z 400 marynarzami, mającymi przejść tam przeszkolenie w zakresie obsługi okrętu desantowego typu Mistral, który Francja sprzedaje Rosji mimo krytyki ze strony sojuszników.
Zawarty przez Moskwę w 2011 roku kontrakt wartości 1,2 miliarda euro przewiduje kupno dwóch takich jednostek. Paryż zdecydował się zrealizować ten kontrakt mimo potępienia Rosji za jej działania na Ukrainie oraz mimo nacisków Waszyngtonu. Jest to pierwszy tak duży kontrakt na import sprzętu wojskowego zawarty przez Moskwę od upadku ZSRR. Stany Zjednoczone i niektóre kraje UE wzywały Francję, aby przemyślała kwestię sprzedaży Rosji zaawansowanego technologicznie sprzętu wojskowego po aneksji Krymu przez Rosjan. Francja odrzucała apele o wstrzymanie transakcji oraz krytykę, tłumacząc, że unieważnienie kontraktu przyniosłoby więcej szkód Paryżowi niż Moskwie. Okręt typu Mistral, z którego obsługą zaczynają się teraz zapoznawać Rosjanie, został nazwany "Władywostok". Jednostka ta może zabrać na pokład 700 żołnierzy, 16 śmigłowców bojowych i 50 pojazdów opancerzonych.
Autor: asz/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Navy