NATO widzi "oznaki" aktywności Rosjan na Ukrainie. Namierzono broń przeciwlotniczą

Rosyjska broń przeciwlotnicza ma być w DonbasieWikipedia (CC BY-SA 3.0) | Nucloid

NATO dostrzega oznaki obecności rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej na wschodniej Ukrainie - stwierdził w Brukseli naczelny dowódca sił Sojuszu w Europie, amerykański generał Philip Breedlove. Powiedział przy tym, że chce dążyć do ponownego nawiązania kontaktów z przedstawicielami rosyjskiego wojska.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Komitetu Wojskowego NATO Breedlove powiedział, że sytuacja na wschodzie Ukrainy "nie jest dobra". - Walki się nasiliły do skali sprzed porozumienia o zwieszeniu broni z września ub. roku - dodał.

Rosjanie zostawiają ślady

Powiedział, że nie może w obecnej chwili potwierdzić informacji, które w Davos przekazał prezydent Ukrainy Petro Poroszenko o tym, że na wschodzie Ukrainy jest dziewięć tysięcy rosyjskich żołnierzy. - Ale obserwujemy, że wspierane przez Rosję siły mają nowe możliwości, aby utrzymywać presję na siły ukraińskie. W kilku miejscach przesunęły się dalej na zachód. To niepokojące - powiedział Breedlove. - Zaczynamy dostrzegać oznaki obecności systemów obrony przeciwlotniczej i systemy walki elektronicznej, które towarzyszyły rosyjskim wojskom, jakie weszły na Ukrainę - dodał. NATO może to wiedzieć dzięki aktywności swojego zwiadu elektronicznego. Radary systemów przeciwlotniczych są dość łatwe do namierzenia przez wyspecjalizowany sprzęt.

Breedlove poinformował też, że będzie dążyć do ponownego nawiązania kontaktów z przedstawicielami rosyjskich sił zbrojnych. - Bardzo dużo rozmawialiśmy o tym, jak ponownie nawiązać kontakty i o tym, że komunikacja z wysokimi rangą wojskowymi w Rosją jest ważna - powiedział.

Generał zapewniał, że NATO nie stanowi zagrożenia dla RosjiEPA

"NATO nie jest zagrożeniem dla Rosji"

Jednym z tematów spotkania Komitetu Wojskowego była też nowa doktryna wojskowa Rosji, ogłoszona pod koniec ubiegłego roku. - Analizujemy tę doktrynę i chcemy ocenić, jakie reperkusje będzie ona mieć pod kątem dostosowania militarnych zdolności Sojuszu - powiedział szef Komitetu Wojskowego NATO gen. Knud Bartels. Breedlove podkreślił, że "NATO nie jest zagrożeniem dla Rosji". - Naszym celem jest przywrócenie zasad postępowania między państwami w Europie, które pomagały nam przez wiele lat na konstruktywną współpracę - podkreślił, dodając że najważniejsze z tych zasad to szacunek dla integralności terytorialnej i suwerenności państw. Pod koniec grudnia ub. roku prezydent Rosji Władimir Putin podpisał nową doktrynę wojskową swojego kraju. Zakłada ona, że największym zagrożeniem zewnętrznym dla państwa rosyjskiego jest ekspansja NATO i destabilizacja niektórych terytoriów.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mk/j / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Nucloid