Rosjanie krytykują PiS, chwalą PO

 
Sowiecki plakat propagandowy usprawiedliwiający agresję 17 wrześniawikipedia.org

Ewentualna uchwała Sejmu RP w sprawie agresji ZSRR przeciwko Polsce z 17 września 1939 roku "może poważnie okryć mrokiem i tak już niełatwe stosunki między Moskwą i Warszawą", ostrzega dziennik "Wriemia Nowostiej" i krytykuje jej autorów z PiS.

Rosyjska gazeta zaznacza, że "chodzi o projekt uchwały, przedstawiony przez opozycyjną partię braci Kaczyńskich (byłego premiera Jarosława i obecnego prezydenta Lecha) - PiS".

"Wriemia Nowostiej" przypomina, że "17 września 1939 roku jednostki Armii Czerwonej na podstawie tajnego zapisu w radziecko-niemieckim pakcie o nieagresji wkroczyły na terytorium zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi, które wchodziły w skład ówczesnej Polski od radziecko-polskiej wojny lat 1919-21".

"Jakoby" okrucieństwo ZSRR

"W Polsce wydarzenia sprzed 70 lat wspomina się jako tragedię, jednak sformułowania przygotowanej na rocznicę uchwały Sejmu mają bezprecedensowo prowokacyjny antyrosyjski charakter", dodaje dziennik.

Krytyka Rosjan skupia się na posłach Prawa i

ZSRR jakoby 'dał przykład okrucieństwa, lekceważenia dla ludzkiego życia i godności, pogardy dla podstawowych wartości i nienawiści do Polaków' "Wriemia Nowostiej"

W innym miejscu "Wriemia Nowostiej" pisząc o projekcie uchwały podkreśla, że "ZSRR jakoby 'dał przykład okrucieństwa, lekceważenia dla ludzkiego życia i godności, pogardy dla podstawowych wartości i nienawiści do Polaków'".

Oburzenie za zrównanie faszyzmu i komunizmu

"Wriemia Nowostiej" oburza się również, iż "w projekcie uchwały, przedłożonym przez partię braci Kaczyńskich, utrzymuje się, że 'faszyzm i komunizm, dwa wielkie totalitaryzmy XX wieku oraz ich przywódcy ponoszą odpowiedzialność za doprowadzenie do wybuchu II wojny światowej i jej skutki; że Armia Czerwona przyniosła na ziemie polskie śmierć i pożogę; że na porządku dziennym były ludobójstwo, morderstwa, gwałty, grabieże i inne szykany'".

Słowa pochwały dla PO

Tak jak dziennik krytykuje PiS, tak słowa pochwały rezerwuje dla rządzącej Platformy Obywatelskiej. Według moskiewskiego dziennika bowiem, "wielu parlamentarzystów uznało te sformułowania za nieakceptowalne - zwłaszcza po tym, gdy rosyjski premier Władimir Putin, uczestnicząc 1 września w międzynarodowych uroczystościach w Gdańsku, poświęconych 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, unikał kategorycznych sądów, a pakt Ribbentrop-Mołotow scharakteryzował nawet jako 'amoralny".

"Wriemia Nowostiej" odnotowuje w tym miejscu, że wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski uznał projekt PiS za "bardzo radykalny", "bardzo antyrosyjski" i "agresywny" oraz że "szef parlamentu Bronisław Komorowski wniósł pod rozwagę posłów łagodniejszy wariant uchwały".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org